Abp Aten: politycy nas oszukali, Grecja stanie się kolonią Unii
Obawiam się, że sytuacja w Grecji jeszcze się pogorszy. Staniemy się kolonią Unii
Europejskiej. Inni będą decydować za nas. Dla mnie jako Greka jest to bardzo smutna
perspektywa – powiedział Radiu Watykańskiemu katolicki arcybiskup Aten Nikolaos Foskolos.
W ten sposób skomentował on ostatnie zamieszki w tym kraju. Są one przejawem rosnącego
niezadowolenia w społeczeństwie, które musi płacić wysoką cenę za oszustwa i nieodpowiedzialność
klasy politycznej. Obniża się pensje zwyczajnym ludziom, lecz ci, którzy okradali
państwo, nie stracili ani grosza – mówi katolicki metropolita Aten.
"Znajdujemy
się w naprawdę bardzo trudnej sytuacji, bo od chwili przystąpienia do wspólnego rynku,
a potem Unii Europejskiej, nasi politycy przejedli wszystkie pieniądze, które napływały
z Unii, zamiast je wykorzystać zgodnie z dyrektywami unijnymi, czyli na rozwój kraju.
Grecja na tym nie skorzystała. Przez wiele lat Grecy traktowali Unię jak dojną krowę,
która daje pieniądze, nie wymagając niczego w zamian. Po ludzku rzecz biorąc nie widzę
szans na polepszenie tej sytuacji. Jeśli Unia Europejska nie zaproponuje bardziej
realistycznych środków, Grecja stanie się jej kolonią" - mówił Radiu Watykańskiemu
metropolita Aten.
Abp Foskolos zauważył też, że wraz z kryzysem wzrosło zapotrzebowanie
na działalność charytatywną. W samych Atenach Kościół katolicki prowadzi dwie stołówki.
Codziennie wydają one posiłki dla niemal 500 osób.