Irlandia: zakony i państwo gotowe do wyjaśnienia kwestii magdalenek
Cztery zgromadzenia, które prowadziły kiedyś tzw. „pralnie magdalenek”, wyraziły chęć
wyjaśnienia tych „ciemnych i smutnych kart z dziejów” irlandzkiego społeczeństwa.
Sprawa dotyczy ponad 150-letniej historii przyzakonnych domów, w których pracowały
kobiety z różnych względów wykluczone ze społeczeństwa. Instytucje te nie istnieją
już od połowy lat 90. ubiegłego wieku. Konferencja żeńskich przełożonych zakonnych
na Zielonej Wyspie wydała oświadczenie, w którym obiecuje współpracę. Podkreśla, że
siostry prowadziły wspomniane domy w dobrej wierze, a z wieloma byłymi podopiecznymi
pozostają w stałym kontakcie. Niektóre z kobiet pracujących niegdyś w pralniach nadal
u nich mieszkają.
Zgromadzenia mają nadzieję, że niezależne dochodzenie przyniesie
większą jasność, zrozumienie, uzdrowienie i sprawiedliwość kobietom, które mieszkały
i pracowały kiedyś w dziesięciu domach dla irlandzkich „magdalenek”. 6 czerwca oenzetowski
Komitet Przeciwko Torturom (CAT) w Genewie wezwał rząd Irlandii do wyjaśnienia nadużyć,
do jakich dochodziło w prowadzonych przez Kościół instytucjach dla kobiet. Natomiast
minister sprawiedliwości Irlandii Alan Shatter powiedział, że rząd będzie chciał wyjaśnić
wszelkie kontrowersje wokół tematu „pralni magdalenek”. Odniesie się również do kwestii
rekompensat dla kobiet, które czują się pokrzywdzone zaniedbaniami ze strony państwa.
Ze względu na kryzys ekonomiczny w Irlandii dotychczas unikano tego tematu.