Jesteście umiłowaną częścią pielgrzymującego Ludu Bożego. Przypominacie nam, że „nie
mamy tutaj trwałego miasta, ale szukamy tego, które ma przyjść” – powiedział Benedykt
XVI w czasie spotkania z pielgrzymką Cyganów. Do Watykanu przybyło dziś 1400 Romów
z różnych grup etnicznych. Okazją pielgrzymki jest 150 rocznica narodzin i 75. rocznica
męczeństwa bł. Zefiryna Giméneza Malla, pierwszego beatyfikowanego Cygana.
Benedykt
XVI podkreślił, że Romowie są w sercu Kościoła, bo również do tego ludu dotarło orędzie
Ewangelii. Jak podała przy tej okazji Stolica Apostolska, Cyganie mają też własnych
duchownych: biskupa w Indiach, dwóch wikariuszy generalnych, 25 kapłanów i 30 zakonnic.
Wasz lud dał też Kościołowi bł. Zefiryna, który był wierny swej cygańskiej tożsamości,
a przy tym kochał Kościół, codziennie uczestniczył w Eucharystii i odmawiał różaniec
– powiedział Papież. Przemawiając do pielgrzymów, Benedykt XVI mówił po włosku, ale
kilka zdań wypowiedział w języku romskim.
„Niech bł. Zefiryn będzie dla was
wszystkich przykładem, jak żyć dla Chrystusa i Kościoła. To on wskazuje wam dziś drogę.
Jest nią wierność modlitwie, a w szczególności różańcowi, umiłowanie Eucharystii i
innych sakramentów, zachowywanie przykazań, uczciwość, miłość i hojność względem bliźniego,
a zwłaszcza względem ubogich. Taki styl życia da wam siłę w obliczu sekt czy innych
grup, które zagrażają waszej jedności z Kościołem” – powiedział Benedykt XVI.
Papieskie
przemówienie było poprzedzone świadectwami czworga Cyganów. Najstarsza z nich, Ceija
Stojka, pochodząca z Austrii, mówiła o swym uwięzieniu w obozach zagłady, między innymi
w Oświęcimiu. „Moja rodzina liczyła 200 osób. Wojnę przeżyło sześcioro – powiedziała.
– Jako dziecko widziałam, jak umierają inne dzieci. Do dzisiaj słyszę krzyk esesmanów,
widzę jasnowłose strażniczki z wielkimi psami, czuję jeszcze swąd spalonych ciał.
Nie mogę tego zapomnieć. I również Europa nie powinna tego zapomnieć” – podkreśliła.
W jej przekonaniu obozy koncentracyjne tylko drzemią. Musimy zrobić wszystko, by się
nie przebudziły – zaapelowała. Nawiązując do tych słów, Ojciec Święty powiedział:
„Sumienie
Europy nigdy nie może zapomnieć tak wielkiego cierpienia! Wasz lud już nigdy więcej
nie może być gnębiony, odrzucany czy pogardzany. Wy ze swej strony usiłujcie zawsze
żyć sprawiedliwie, zgodnie z prawem, dążcie do pojednania i starajcie się nie zadawać
nikomu cierpienia. Dziś, dzięki Bogu, sytuacja się zmienia. Zachęcam was, drodzy przyjaciele,
abyście wszyscy razem zapisali nowy rozdział w historii waszego narodu i Europy. Poszukiwanie
mieszkania, godnej pracy, a także szkoły dla waszych dzieci to podstawy, na których
może dokonać się integracja z korzyścią dla was i całego społeczeństwa. Wiele jest
wśród was dzieci i młodzieży, chcących się uczyć, żyć z innymi i jak inni. Na nich
spoglądam ze szczególną miłością, przekonany, że wasze dzieci mają prawo do lepszego
życia” – mówił Papież .