2011-06-09 16:43:30

Benedykt XVI do nowych ambasadorów o potrzebie ludzkiej ekologii i humanizmu respektującego wymiar religijny


Do licznych tragedii, które w ostatnim półroczu dotknęły przyrodę, technikę i ludzi, nawiązał Papież, przyjmując na wspólnej audiencji sześciu nowych ambasadorów przy Stolicy Apostolskiej, którzy złożyli listy uwierzytelniające. Przybyli oni ze wszystkich części świata. Reprezentują dwa kraje afrykańskie: Gwineę Równikową i Ghanę, oraz po jednym z Europy – Mołdawię, Azji – Syrię, Ameryki – Belize – i Oceanii – Nową Zelandię. Każdy pełni równocześnie inne funkcje państwowe, większość jako ambasador w którymś z krajów europejskich, gdzie stale rezyduje. Natomiast rozpoczynających misję dyplomatyczną ambasadorów, którzy rezydują stale przy Watykanie, Ojciec Święty przyjmuje zawsze indywidualnie.

„Człowiek jest na pierwszym miejscu, dobrze o tym przypomnieć – powiedział ambasadorom Papież. – Człowiek, któremu Bóg powierzył dobre gospodarowanie przyrodą, nie może być zdominowany przez technikę i stawać się jej przedmiotem. Uświadomienie sobie tego winno sprawić, że państwa podejmą wspólnie refleksję nad najbliższą przyszłością planety wobec odpowiedzialności co do naszego życia i co do techniki. Ekologia ludzka jest koniecznym nakazem. Przyjęcie razem sposobu życia respektującego środowisko oraz popieranie właściwych badań i eksploatacji energii, chroniących dziedzictwo stworzenia i nie stanowiących niebezpieczeństwa dla człowieka, winny być priorytetami polityki i ekonomii. W tym sensie trzeba zupełnie zrewidować nasze podejście do przyrody. Nie jest ona tylko przestrzenią eksploatacji czy rozrywki. Jest rodzimym miejscem człowieka, jego «domem» w pewnym sensie. Jest dla nas istotna. Zmiana mentalności w tej dziedzinie, wręcz umiarkowanie, jakie za sobą pociąga, winna pozwolić na szybkie osiągnięcie umiejętności życia w poszanowaniu przymierza między człowiekiem a przyrodą, bez którego rodzinie ludzkiej zagraża wyginięcie. Trzeba zatem podjąć poważną refleksję i zaproponować dokładnie określone, żywotne rozwiązania. Rządzący muszą razem zaangażować się w ochronę natury i pomóc jej w pełnieniu istotnej roli, by ludzkość przetrwała” – mówił Benedykt XVI.

Papież zwrócił uwagę, że technika obok stron pozytywnych niesie ze sobą klęski społeczne i ekologiczne. Nieraz sprowadza człowieka do roli rzeczy, pozbawiając go jego człowieczeństwa. Wizja człowieka bez odniesienia do transcendencji wykorzenia go i zuboża samą jego tożsamość. Rządy winny popierać humanizm respektujący duchowy i religijny wymiar człowieka. Benedykt XVI podkreślił też wagę wolności religijnej, określając ją jako „autentyczne oblicze pokoju”.

Każdemu z nowych przedstawicieli dyplomatycznych Ojciec Święty przekazał skierowane do niego przesłanie. W tekstach przeznaczonych dla przedstawicieli państw afrykańskich nawiązał do licznych problemów Czarnego Lądu. Jedynej w przyjętej dziś grupie kobiecie, ambasador Ghany Geneviève Delali Tsegah, wyraził uznanie dla dokonujących się w jej ojczyźnie postępów gospodarczych, społecznych i politycznych. Wspomniał demokratyczne wybory i przezwyciężenie tarć etnicznych również dzięki wkładowi wspólnot chrześcijańskich, w tym Kościoła katolickiego. Podkreślił atmosferę wolności religijnej. Nawiązując do bogactw naturalnych Ghany, wyraził nadzieję na ich właściwą eksploatację, z uwzględnieniem solidarności względem ubogich.

Postępu społecznego sięgającego aż do najbardziej potrzebujących Papież życzył też reprezentantowi Gwinei Równikowej, podkreślając katolicką tradycję tego kraju i pracę tamtejszego Kościoła w wielu dziedzinach. Zaangażowanie Kościoła na rzecz pokoju i dobrobytu w Ameryce Środkowej przypomniał ambasadorowi Belize. Panująca w jego ojczyźnie wolność sumienia i wyznania winna być przykładem również dla innych krajów tego regionu. Wolność religijna ma też duże znaczenie dla Nowej Zelandii – stwierdził Benedykt XVI w przesłaniu do jej przedstawiciela. Wskazał na dzieło tamtejszego Kościoła na polu edukacji i na pierwszorzędną rolę wychowawczą należną rodzicom. Wyraził ponadto solidarność z ofiarami lutowego trzęsienia ziemi.

Ambasadora Mołdawii Ojciec Święty zapewnił, że modli się o znalezienie trwałych rozwiązań dla problemu jedności tego niepodległego od 20 lat postsowieckiego kraju, z zachowaniem tożsamości różnych jego mieszkańców. Wskazał też na znaczenie, jakie winny mieć wartości religijne. Tolerancję, jakiej przykładem była tradycyjnie Syria, Papież przypomniał w przesłaniu do reprezentanta tego bliskowschodniego kraju, w którym chrześcijanie są stale obecni od dwóch tysiącleci. Życzył, by trwały tam nadal dobre relacje i dialog między wyznawcami różnych religii, a jedność wielokulturowego i wieloreligijnego narodu była oparta na sprawiedliwości i solidarności. Nie można jej budować bez uznania centralnego miejsca godności osoby. Reformy są konieczne, jednak muszą się dokonywać nie konfliktowo, ale w duchu pojednania – wskazał Benedykt XVI syryjskiemu ambasadorowi.

ak/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.