Kuba: prezydent zadowolony z relacji ze Stolicą Apostolską
Za pozytywny uznał stan relacji ze Stolicą Apostolską Raúl Castro. Kubański przywódca
spotkał się z abp. Angelo Becciu, który zakończył misję nuncjusza apostolskiego w
tym kraju. Latynoamerykańskie media podkreślają, że na czas dwuletniej misji watykańskiego
dyplomaty na wyspie przypadł okres odwilży, widoczny także w relacjach Kościół-państwo.
Wyrazem tego było m.in. zwolnienie przez komunistyczne władze grupy więźniów politycznych
na mocy porozumienia z tamtejszym episkopatem.
Z umiarkowanym optymizmem
patrzą na rozwój wydarzeń na Kubie również tamtejsze władze kościelne. Mówili o tym
kubańscy delegaci na spotkanie Rady Episkopatów Ameryki Łacińskiej, które odbyło się
ostatnio w Montevideo. Zdaniem bp. Emilio Arangurena z Holguín w kraju dokonują się
zmiany na niespotykaną do tej pory skalę, co może wskazywać na stopniową demokratyzację,
choć do celu jest jeszcze daleko.
Z kolei hawański biskup pomocniczy Juan
de Dios Hernández zaznaczył, że na wyspie wciąż utrzymuje się system monopartyjny,
który jest zaprzeczeniem demokracji. Jak podkreślali jednak obaj hierarchowie, zmiany
są powolne, ale widoczne. Ustały prześladowania za wyznawanie wiary, Kościół ma więcej
swobody, a w przestrzeni publicznej słyszy się różnorodne opinie, co było nie do pomyślenia
jeszcze pięć lat temu. Bp Hernández wyraził przekonanie, że kubańskie władze zrozumiały
znaczenie wartości duchowych, jakie ma do zaoferowania społeczeństwu Kościół, który,
jak się wyraził, „nie jest partią polityczną, ale sługą narodu”.