Chrześcijanie, żydzi i muzułmanie USA za państwem palestyńskim
Barack Obama winien udać się jak najprędzej do Jerozolimy, by spotkać przywódców izraelskich
i palestyńskich celem wznowienia negocjacji pokojowych. Do prezydenta zaapelowali
o to chrześcijańscy, żydowscy i muzułmańscy zwierzchnicy religijni Stanów Zjednoczonych.
Ze strony katolickiej list podpisali emerytowany metropolita Waszyngtonu kard. Theodore
McCarrick i bp Howard Hubbard, który w episkopacie USA kieruje komisją sprawiedliwości
i pokoju na arenie międzynarodowej. Obok nich znajdują się podpisy 14 duchownych różnych
Kościołów, ośmiu żydów, głównie rabinów, i pięciu zwierzchników islamskich.
Duchowi
przywódcy amerykańskich wyznawców trzech wielkich religii monoteistycznych wzywają
prezydenta, by zdecydowanie działał na rzecz pokoju izraelsko-palestyńskiego, zanim
będzie za późno. Rozwiązanie, by go osiągnąć, to dwa państwa dla dwóch narodów Ziemi
Świętej. Negocjacje muszą się oprzeć na ideach i zasadach zawartych w niedawnej inicjatywie
pokojowej byłych członków rządu izraelskiego, we wcześniejszej inicjatywie arabskiej
wysuniętej w tym samym celu oraz w umowach genewskich. Zwierzchnicy chrześcijańscy,
żydowscy i muzułmańscy uważają, że Stany Zjednoczone winny udzielić poparcia nowemu
porozumieniu jedności palestyńskiej celem utworzenia rządu reprezentującego zarówno
Zachodni Brzeg, jak strefę Gazy. Nie mogą też zaprzestawać pomocy humanitarnej dla
Palestyńczyków. Przywódcy religijni USA przypominają, że organizacje, na czele których
stoją, popierają zaangażowanie Baracka Obamy na rzecz pokoju na Bliskim Wschodzie
od samego początku jego prezydentury.