Audiencja ogólna: Człowiek potrzebuje modlitwy, bo ze swej natury jest religijny i
pragnie Absolutu
Modlitwa ma swoje źródło w naturze człowieka, w jej religijnym charakterze. W serce
człowieka jest bowiem wpisana tęsknota za Stworzycielem oraz pragnienie tego, co absolutne:
piękna, dobra, prawdy – mówił Benedykt XVI w dzisiejszej katechezie. Należy ona do
nowego cyklu, który jest poświęcony modlitwie. Dziś Papież mówił jeszcze o wrażliwości
religijnej, która jest właściwa ludziom każdej kultury i epoki. Nie zmieniły tego
nawet ideologie Oświecenia, które zapowiadały zmierzch religii i Boga – zaznaczył
Benedykt XVI.
Choć w naszych czasach widoczne są znaki sekularyzacji, a wielu
ludzi cechuje obojętność w odniesieniu do Boga, to równocześnie obserwujemy przebudzenie
religijne, ponowne odkrywanie znaczenia Boga w życiu człowieka i poszukiwanie duchowości,
która wykraczałaby poza materialne horyzonty ludzkiego istnienia. Człowiek ze swej
natury jest religijny. Pragnienie Boga jest wpisane w jego serce, bo został przez
Boga i dla Boga stworzony. Religijność nie wyłania się jedynie z antycznych światów,
ale przenika całą historię ludzką. Tak jak człowiek z epoki jaskiniowej, tak też ten
z epoki komputerowej poszukuje w doświadczeniu religijnym dróg prowadzących ku przekroczeniu
jego skończoności i wychodzeniu poza egzystencję ziemską.
Benedykt XVI zauważył,
że choć człowiek często łudzi się własną samowystarczalnością, doświadcza on zarazem,
że sam sobie nie wystarczy. Musi wyjść z siebie i otworzyć się na Innego.
„Filozof
Ludwig Wittgenstein przypominał, że modlić się znaczy czuć, że sens świata znajduje
się poza światem – mówił Papież. – W dynamice tej relacji z Tym, który daje sens życiu,
z Bogiem, jednym z najbardziej typowych przejawów modlitwy jest gest uklęknięcia.
Gest ten jest radykalnie dwuznaczny: mogę bowiem zostać zmuszony do uklęknięcia, jak
nędzarz czy niewolnik, ale mogę też uklęknąć z własnej woli, uznając w ten sposób
moje ograniczenia, a tym samym, potrzebę Innego. To przed Nim deklaruję, że jestem
słaby, potrzebujący, że jestem grzesznikiem. W doświadczeniu modlitwy stworzenie ludzkie
wyraża całą swą samoświadomość”.
Do tematu dzisiejszej katechezy Papież nawiązał
również w słowie do Polaków. Słuchaj papieskich pozdrowień po polsku:
„Serdeczne
pozdrowienie kieruję do Polaków! Moi drodzy, nasze życie wiary kształtuje się na modlitwie,
gdy stajemy przed Bogiem, który objawił się w Jezusie Chrystusie. W milczeniu uczymy
się wsłuchiwać w Jego głos, odkrywamy głębię Jego nieskończonej miłości, która nadaje
sens naszemu istnieniu. Niech modlitwa wypełnia naszą codzienność. Niech Bóg wam błogosławi”.