Do uważnego przypatrzenia się Ukrzyżowanemu Jezusowi i dostrzeżenia, że Krzyż jest
znakiem najwyższej miłości Boga zachęcił Benedykt XVI uczestników wczorajszej Drogi
Krzyżowej w rzymskim Koloseum. Tradycyjnie zgromadziła ona rzesze wiernych z całego
świata. Mottem rozważań były słowa św. Augustyna „Nie porzucaj krzyża, a krzyż cię
poniesie”.
Autorką tegorocznych rozważań była włoska siostra klauzurowa Maria
Rita Piccione. Skoncentrowała się ona na stanie ludzkości, ubolewała nad egoizmem
i brakiem wrażliwości na ubóstwo i cierpienie oraz niesprawiedliwość. W czasie XI
stacji, gdy medytuje się przybicie Jezusa do Krzyża, nawiązała do szeroko dyskutowanych
w Europie wyroków dotyczących obecności krzyża w przestrzeni publicznej pisząc, że
„Obrazu Ukrzyżowanego żaden ludzki trybunał nie zdoła nigdy zdjąć ze ścian naszego
serca.
Benedykt XVI modlił się o wielką przemianę ludzi i o to, by każdy wyzbył
się egoizmu oraz zła. „Wpatrujmy się w Jezusa ukrzyżowanego i prośmy w modlitwie:
Oświeć, Panie, nasze serce, abyśmy mogli naśladować Cię w drodze Krzyża, spraw, aby
umarł w nas «stary człowiek», przywiązany do egoizmu, zła, grzechu, i uczyń nas «nowymi
ludźmi», mężczyznami i kobietami świętymi, przemienionymi i ożywionymi przez Twoją
miłość”.
Nowością w czasie tegorocznej Drogi Krzyżowej w Koloseum był silnie
zaznaczony udział dzieci w lekturze rozważań i niesieniu krzyża. Przy poszczególnych
stacjach niosła go też wielodzietna włoska rodzina, niepełnosprawny na wózku inwalidzkim,
polski franciszkanin z Ziemi Świętej oraz chrześcijanie z Etiopii i z doświadczonego
prześladowaniami Kościoła koptyjskiego w Egipcie.