Chrześcijanie Wschodu i Zachodu będą w tym roku wspólnie obchodzić Wielkanoc. Zbieżność
kalendarza gregoriańskiego i juliańskiego sprawia, że już dziś początek Tajemnic Paschalnych
jednocześnie obchodzili rosyjscy katolicy i prawosławni. Tak było np. w Moskwie, gdzie
w obu obrządkach sprawowano liturgie Niedzieli Palmowej.
W parafii katedralnej
abp Paolo Pezzii odprawił poranną Mszę z procesją z palmami. W parafii św. Olgi w
peryferyjnej dzielnicy moskiewskiej Liublino parafianie, których trzon stanowią wspólnoty
neokatechumenalne, z gromkim śpiewem Hosanna przeszły procesyjnie z palmami
wokół osiedla przylegającego do kościoła, wywołując spore zainteresowanie okolicznych
mieszkańców, wyglądających z okien mieszkań.
Obchody poprzedziła wczorajsza
Droga Krzyżowa, którą poprowadził abp Paolo Pezzi. Początkowo planowano pójść ulicami
Moskwy, jak na Boże Ciało, ale władze osiedla nie wyraziły na to zgody. Procesja pasyjna
trzykrotnie okrążyła katedrę Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Przy
każdej stacji, po modlitwie i rozmyślaniu, członkowie różnych ruchów i rzeczywistości
kościelnych, takich jak Komunia i Wyzwolenie, oratorium salezjańskie, neokatechumenat,
schola, Wspólnota Ormiańska, grupa z parafii św. Piotra i Pawła, zaproszonych do udziału
w Drodze Krzyżowej śpiewały pieśni nawiązujące do danego momentu Drogi Krzyżowej.
Na zakończenie abp Pezzi skierował do zebranych słowa, w których wyjaśnił,
czym był Krzyż Chrystusa i jakie znaczenie ma on w życiu-Krzyżu każdego człowieka.
Dzięki niemu rodziny chrześcijańskie mogą przyjmować dzieci, które Bóg im podarował,
nie nazywać tego wariactwem lub, jak niektórzy mówią, wręcz przestępstwem. Ludzie
słabi i grzeszni mogą doświadczać przemiany serca i czynić dzieła Miłości przerastające
ich możliwości. Ordynariusz archidiecezji Matki Bożej podkreślił, że wszystkich na
te pasyjną modlitwę zgromadził Chrystus, a nie żadna ludzka siła.