Do obrony wolności religijnej wezwał Radę Europy kard. Tauran
O europejskim humanizmie z chrześcijańskimi korzeniami mówił wczoraj w Strasburgu
kard. Jean-Louis Tauran. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego
podczas wiosennej sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy wskazał na wyraźne
zadania wiary chrześcijańskiej w dzisiejszej kulturze. Ma ona wnosić światło wobec
takich zjawisk, jak eksperymenty na ludziach, aborcja, eutanazja, banalizacja seksu,
dyktatura fałszu.
„Chrześcijaństwo stoi u początków licznych europejskich
instytucji: szkoły, uniwersytetu, szpitala – przypomniał francuski purpurat. – Europejski
humanizm, z wyjątkiem znacznej części zeszłego stulecia, pozwolił na dialog wiary
i rozumu. Ten humanizm, otwarty na transcendencję, jeszcze dziś, mimo rozpowszechnienia
sekularyzmu i relatywizmu, pozwala chrześcijanom i w ogóle wierzącym pamiętać o priorytecie
etyki przed ideologią danego momentu, prymacie osoby nad rzeczami, wyższości ducha
nad materią”. Szef watykańskiej dykasterii zachęcił Radę Europy, by miała zawsze odwagę
popierać, a w razie potrzeby bronić wolności religii. Winna ona piętnować „wszelkie
formy prześladowania, przemocy czy dyskryminacji ze względów religijnych, tak w Europie,
jak na całym świecie” – uważa kard. Tauran.
Za tydzień, w Wielką Środę 20
kwietnia, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego odprawi w kaplicy
włoskiego parlamentu Mszę za ofiary pakistańskiego prawa o bluźnierstwie przeciw Mahometowi.
Organizują ją wspólnie dwa stowarzyszenia: Parlamentarnych Przyjaciół Pakistanu i
Pakistańskich Chrześcijan we Włoszech. Właśnie na Wielką Środę Fundacja Chrześcijańska
w Pakistanie ogłosiła specjalny dzień modlitwy za skazaną na śmierć Asię Bibi i wszystkie
inne ofiary tego niesprawiedliwego prawa. Inicjatywę poparł też katolicki biskup Islamabadu.
Fundacja apeluje, by w tym dniu chrześcijanie na całym świecie włączyli się w modlitwę
i post w tej intencji, równocześnie zapalając świecę.
Istnieją poważne obawy
o życie Asii Bibi, mimo iż odwołała się ona od wyroku śmierci. Jeśli Sąd Najwyższy
zajmie się jej odwołaniem, czy gdyby ją nawet uniewinnił, mimo wszystko grozi jej
zamordowanie w więzieniu. W ciągu ostatniego ćwierćwiecza (1986-2010) zabito w Pakistanie
bez sądowego wyroku 43 osoby oskarżone o bluźnierstwo. Blisko połowa (19) z nich to
chrześcijanie, 17 – muzułmanie, pięć – członkowie wywodzącej się z islamu pakistańskiej
sekty Ahmadija, a dwie – hinduiści.