Dokładnie 50 lat temu odbył się lot w kosmos pierwszego człowieka, radzieckiego kosmonauty
Jurija Gagarina. Wydarzenie to było wykorzystywane m.in. przez komunistyczną propagandę
antyreligijną. Dziś w Rosji ścierają się różne opinie na temat religijności Gagarina
i jego kolegów. Większość współczesnych rosyjskich kosmonautów przyznaje się do wiary
w Boga.
Proboszcz wybudowanej w podmoskiewskim Gwiezdnym Miasteczku cerkwi
Przemienienia Pańskiego o. Hiob Tałac twierdzi, że większość jego parafian, pilotów
załogowych statków kosmicznych, wierzy w Boga. Część kosmonautów jest w stadium poszukiwania,
a inni całkowicie odrzucają możliwość istnienia Istoty Wyższej. O. Hiob uważa, że
loty w kosmos, obcowanie z pięknem i nieskończonością kosmosu uczą pokory, a ta z
kolei pomaga odnaleźć drogę do Boga.
Mer Gwiezdnego Miasteczka Nikołaj Rybkin
wspominając dawne czasy twierdzi, że i wtedy nie wszyscy byli ateistami. Według niego
swoją drogę do Boga odnalazł ojciec radzieckiej kosmonautyki Siergiej Korolow, a pierwszy
człowiek, który poleciał w kosmos, Jurij Gagarin, przed lotem w kosmos ochrzcił najstarszą
córkę Jelenę. Pośrednio krytycznie wyrażał się o „barbarzyńskim” zburzeniu pomników
historycznych upamiętniających zwycięstwo nad armią napoleońską w wojnie 1812 roku,
głównie Łuku Triumfalnego. Ale takim pomnikiem była też moskiewska świątynia Chrystusa
Zbawiciela, zburzona z rozkazu Stalina. Nikołaj Rybkin powtórzył opinię, że Gagarin
świętował w domu ze swoimi rodzicami Boże Narodzenie i Wielkanoc.
Krytycznie
do takich wypowiedzi odnosi się natomiast człowiek, który pierwszy wyszedł w otwarty
kosmos, Alieksiej Leonow. Uważa on, że tak jak za czasów komunizmu wszyscy musieli
być ateistami, obecnie na siłę chce się z radzieckich kosmonautów zrobić ludzi wierzących.
Jednakże Nikołaj Rybkin utrzymuje, że razem z Leonowem uczestniczył w tajnych chrztach
radzieckich kosmonautów.
Współczesny rosyjski dowódca oddziału kosmonautów
i główny inicjator budowy cerkwi w Gwiezdnym Miasteczku Jurij Łonczakow otwarcie przyznaje
się do wiary. Uważa, że loty w kosmos jeszcze bardziej go zbliżyły do Boga. W czasie
długoterminowego pobytu na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przeczytał całą Biblię.
Wszystkimi wątpliwościami związanymi z lekturą Biblii dzielił się przez radio ze swoim
proboszczem o. Hiobem.