Wciąż niespokojnie jest w Wybrzeżu Kości Słoniowej. W Abidżanie nadal dochodzi do
wymiany ognia wokół pałacu prezydenckiego, gdzie schronił się były prezydent Laurent
Gbagbo wraz z wiernymi mu oddziałami. Agencje donoszą o kontrofensywie jego sił z
użyciem ciężkiego sprzętu. W wyniku ostrzału ucierpiał m.in. odległy o kilkaset metrów
budynek nuncjatury apostolskiej. Na szczęście nikt nie został ranny. Kilkakrotnie
też ostrzelano z moździerzy ambasadę francuską. Dramatyczna pozostaje sytuacja tysięcy
uciekinierów wojennych, którym brakuje dosłownie wszystkiego. Schronienia uchodźcom
udzielają m.in. polscy pallotyni pracujący w Wybrzeżu Kości Słoniowej.