Kilkadziesiąt tysięcy osób wzięło udział we wczorajszym marszu dla życia ulicami Manili.
Manifestację zorganizowaną przez środowiska pro-life wsparł filipiński Kościół. Uczestnicy
protestowali przede wszystkim przeciwko inicjatywom ustawodawczym, których celem jest
wprowadzenie na Filipinach ściślejszej kontroli urodzeń. Nad odnośną ustawą „O odpowiedzialnym
rodzicielstwie, zdrowiu reprodukcyjnym, populacji i rozwoju” pracuje obecnie parlament.
Kościół zarzuca jednak projektowi dyskryminowanie rodzin wielodzietnych oraz promowanie
aborcji i antykoncepcji. „Małżeństwo i pożycie małżeńskie to sprawy święte, a seks
to nie zabawa do proponowania dzieciom” – stwierdził podczas marszu arcybiskup Manili,
zachęcając do autentycznej odpowiedzialności. „Jeśli ktoś jest zdyscyplinowany, będzie
taki zarówno w łóżku, jak na ulicy czy w sprawach finansowych” – dodał kard. Gaudencio
Rosales.