Trwa mobilizacja katolickich służb charytatywnych w Birmie i Tajlandii po wczorajszym
trzęsieniu ziemi. Rozpoczęto już akcję pomocy dla ofiar katastrofy. Epicentrum wstrząsów
sejsmicznych znalazło się na pograniczu birmańsko-tajlandzkim. Ponad 75 osób zginęło,
ale źródła birmańskie podkreślają, że liczba odnalezionych ciał będzie wzrastać. Zniszczone
są setki budynków. Największe straty odnotowano na terenie birmańskiej diecezji Kengtung.
Poszkodowanym dostarczana jest żywność i koce. Pracownicy charytatywni rozpoczęli
też wizyty w rejonie najbardziej dotkniętym przez żywioł, by na miejscu oszacować
najpilniejsze potrzeby. Po stronie tajlandzkiej i wietnamskiej nie zanotowano większych
zniszczeń i ofiar śmiertelnych.