Biskupi Kostaryki: zapłodnienie in vitro godzi w prawo do życia
„Ludzkie życie jest nietykalne” – stwierdza episkopat Kostaryki w przesłaniu, które
wystosował na zakończenie swej 101. sesji plenarnej (7-11 marca). Nawiązuje w nim
do utworzenia 24 lutego specjalnej komisji w sprawie dyskutowanego w kostarykańskim
parlamencie projektu ustawy o zapłodnieniu in vitro. Ponieważ komisja ta jak
dotąd nie zasięgnęła w żaden sposób opinii biskupów, ze względu na swą pasterską odpowiedzialność
wnoszą oni swój głos w debatę legislacyjną. Odwołują się przy tym do wartości i zasad
wziętych z chrześcijańskiej antropologii, które, jak zaznaczają, podziela znaczna
większość mieszkańców tego środkowoamerykańskiego kraju.
„Zapłodnienie in
vitro często przedstawia się opinii publicznej jako «ostatnią szansę» dla kobiet
cierpiących na bezpłodność – zauważa się w dokumencie. – Promotorzy tej techniki ukrywają,
że pozwala ona selekcjonować, porzucać, zabijać albo używać jako materiału biologicznego
istoty ludzkie w najsłabszym i najbardziej bezbronnym stadium ich życia”. Biskupi
Kostaryki podkreślają, że od momentu zapłodnienia jego owoc wymaga bezwarunkowego
poszanowania, należnego ze względów moralnych istocie ludzkiej. Od pierwszej chwili
trzeba uznawać przysługujące jej prawa osoby, poczynając od prawa każdego niewinnego
człowieka do życia. Przypominając, że Kościołowi zarzuca się sprzeciwianie postępowi
nauki i nieuznawanie praw małżonków, biskupi stwierdzają, że nie ma to nic wspólnego
z rzeczywistością. „Prawdziwy sens nauki polega na służbie ludzkiemu życiu – czytamy
w przesłaniu. – Trzeba stwierdzić z mocą, że ludzkiej istoty nigdy nie można poświęcać
dla osiągnięcia rezultatów naukowych czy technicznych”.