Abp Fisichella: nowa ewangelizacja zakończy posoborowy kryzys
Nowa ewangelizacja ma zakończyć pewien rozdział w dziejach Kościoła, który rozpoczął
się wraz z Soborem Watykańskim II. Kościół musi się bowiem z nowym zapałem zaangażować
w dzieło ewangelizacji – uważa abp Rino Fisichella. Przewodniczący Papieskiej Rady
ds. Nowej Ewangelizacji zaznaczył, że choć w ciągu ostatnich 50 lat stale okazywano
zainteresowanie działalnością misyjną, to jednak w tej dziedzinie zrobiono stanowczo
za mało i Kościół potrzebuje dziś jakościowego skoku, aby rzeczywiście odpowiedzieć
na misyjne polecenie Jezusa. W Watykanie dobiega końca dwudniowe spotkanie poświęcone
określeniu zadań tej nowej dykasterii Kurii Rzymskiej.
Otwierając obrady abp
Fisichella zauważył, że wokół nowej ewangelizacji panuje dziś wielkie zamieszanie.
Świadectwem tego są opublikowane niedawno Lineamenta, czyli dokument przygotowawczy
Synodu Biskupów. Wyszczególniono w nim aż 21 różnych definicji nowej ewangelizacji.
W tak szerokim ujęciu obejmuje ona niemal całe życie Kościoła, co może służyć refleksji
nad różnymi sektorami duszpasterstwa, odwodzi nas jednak od tego konkretnego tematu,
jakim jest nowa ewangelizacja – zaznaczył watykański hierarcha. Przypomniał, że zgodnie
z definicją ustaloną przez Benedykta XVI chodzi w niej zasadniczo o misję wobec chrześcijan,
którzy się oddalili od wiary. Swym zasięgiem obejmuje więc przede wszystkim tak zwany
Zachód, w którym ludzie zatracili wrażliwość na Boga i żyją tak, jakby Go nie było.
Abp Fisichella zauważył, że do szerzenia zamieszania wokół nowej ewangelizacji przyczyniły
się również media, w których błędnie połączono ją z inną inicjatywą Stolicy Apostolskiej,
a mianowicie „Dziedzińcem Pogan”.
Dobiegające dziś końca spotkanie odbywało
się w bardzo wąskim gronie. Szefowi dykasterii zależało bowiem na otwartej dyskusji
między kompetentnymi specjalistami. Wygłoszono jedynie trzy referaty. Dotyczyły one
biblijnej etymologii, duszpasterstwa i historii. W tym ostatnim, przygotowanym przez
prof. Elię Guerriero, redaktora naczelnego międzynarodowego czasopisma Communio, sięgnięto
do innych kryzysowych momentów w dziejach chrześcijaństwa, kiedy Kościół, tak jak
dziś, musiał się podjąć nowej ewangelizacji.