2011-02-27 16:34:39

Anioł Pański: ufać Bożej Opatrzności w zgodzie z osobistym powołaniem


Słuchaj papieskich pozdrowień po polsku: RealAudioMP3

„Serdeczne pozdrowienie kieruję do Polaków. Liturgia dzisiejszej niedzieli wzywa nas, abyśmy ufali Bożej Opatrzności i zawierzyli Jej wszystkie nasze troski, kłopoty i niepokoje o przyszłość. „Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane” – mówi Chrystus (Mt 6, 33). Niech nie gaśnie w nas ta ufność i niech budzi gotowość do pomocy tym, którzy ją tracą na skutek trudnych doświadczeń życiowych. Niech Bóg wam błogosławi”.

Jezus zachęca uczniów do zawierzenia Opatrzności Ojca niebieskiego, który żywi ptaki, przyodziewa lilie polne i zna wszystkie nasze potrzeby. Jezus zachęca uczniów do porzucenia tych trosk doczesnych, ponieważ żyją nimi poganie. Natomiast Jego naśladowcy mają zaufać Bogu, który zna i zaspokaja ich potrzeby. Mówił o tym Benedykt XVI, komentując w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański fragment Kazania na Górze z ewangelii dzisiejszej niedzieli. Papież zwrócił uwagę, że słowa Dobrej Nowiny brzmią jak utopia wobec biedy, z jaką zmaga się świat.

„W obliczu ubóstwa, w jakim żyje wiele osób, bliskich i dalekich, nauczanie Jezusa może wydawać się mało realistyczne, czy wręcz wyzywające – mówił Papież. – W rzeczywistości uświadamia On nam, że nie można służyć dwóm panom: Bogu i bogactwu. Kto wierzy w Boga, Ojca pełnego miłości do swoich dzieci, stawia na pierwszym miejscu poszukiwanie Jego królestwa i Jego woli. A jest to całkowicie sprzeczne z fatalizmem lub naiwnym irenizmem. Wiara w Opatrzność nie zwalnia bowiem z wytężonej walki o godne życie, ale uwalnia od zamartwiania się o rzeczy i od lęku przed jutrem”.

Papież przyznał, że zaufanie w Bożą Opatrzność, choć ma być praktykowane przez wszystkich wierzących, to jednak zależy ono od powołania otrzymanego w Kościele: „Jasne staje się, że nauczanie Jezusa, choć nadal dla wszystkich prawdziwe i ważne, praktykowane jest na różne sposoby w zależności od powołań: franciszkański zakonnik będzie doświadczał go w sposób bardziej radykalny, niż ojciec rodziny, który musi brać pod uwagę obowiązki względem żony i dzieci. W każdym jednak przypadku chrześcijanina ma charakteryzować całkowite zaufanie do Ojca niebieskiego, jakiego wzorem był Jezus. Właśnie relacja z Ojcem nadaje sens całemu życiu Chrystusa, Jego słowom, zbawczym gestom, aż po mękę, śmierć i zmartwychwstanie. Jezus ukazał nam, co znaczy żyć z nogami twardo stąpającymi po ziemi, z wyczuleniem na konkretne sytuacje bliźniego, a zarazem z sercem zwróconym zawsze ku Niebu i zanurzonym w miłosierdziu Boga” – dodał Ojciec Święty.

se/rv








All the contents on this site are copyrighted ©.