Indie: kościelny protest wobec prób tuszowania pogromów chrześcijan w Karnatace
Indyjscy chrześcijanie protestują przeciw zakłamanemu raportowi, który podsumował
dochodzenie w sprawie ataków na kościoły w stanie Karnataka w roku 2008. Jednocześnie
biskupi z południowych Indii złożyli na ręce premiera rządu stanowego oraz gubernatora
własny raport w tej sprawie.
Arcybiskup Bangaluru Bernard Moras i 18 biskupów
katolickich oraz protestanckich uczestniczyło w milczącej pikiecie w centrum miasta.
Siedząc w ciszy protestowali przeciw kłamliwemu raportowi. Częścią protestu była głodówka
hierarchów. W tym samym czasie odbyły się na ulicach Bangaluru marsze protestacyjne
kilku tysięcy chrześcijan.
Raport komisji przygotowany został po trzech latach
dochodzenia. W dokumencie potwierdzono ataki na kościoły, ale nie zidentyfikowano
sprawców napaści i wandalizmu. Pominięto udział w napaściach członków dwóch hinduskich
ugrupowań fundamentalistycznych.
John Dayal, członek rządowej Narodowej Rady
ds. Mniejszości, tłumaczy: „Rząd wybrał do sporządzenia raportu takiego sędziego,
który był nastawiony wrogo do chrześcijan. Jego raport miał oczyścić prawicowych hinduistycznych
fundamentalistów”.
Biskupi domagają się, aby śledztwo przejęło teraz Centralne
Biuro Śledcze, instytucja dochodzeniowa budząca w Indiach największe zaufanie. Ponadto
żądają, aby wycofano 150 spraw karnych przeciw ofiarom antychrześcijańskich napaści,
głównie kobietom i młodzieży. Wzywają także do wypłacenia odszkodowań za zniszczenia
spowodowane w wyniku ataków na kościoły.
W 2008 r. w dystrykcie Mangalur, w
południowoindyjskim stanie Karnataka, doszło do napaści na 58 kościołów. Antychrześcijańskie
ataki nastąpiły krótko potem, jak do władzy w tym stanie doszła ultrahinduistyczna
Partia Ludowa BJP.