2011-02-13 16:26:41

Ks. Georg Ratzinger o czasach dzieciństwa


„Jako dzieci często bawiliśmy się w księdza. Jeden z nas był ministrantem, a drugi «odprawiał» Mszę. Mieliśmy nawet specjalne stroje uszyte przez mamę”. Tak zabawy z dzieciństwa wspomina ks. Georg Ratzinger. O swych związkach z bratem opowiada w wywiadzie dla amerykańskiego miesięcznika Inside the Vatican.

Starszy brat obecnego Papieża wyznaje, że miłość do nauki, liturgii i muzyki naznaczyła już najwcześniejsze lata ich dzieciństwa, a z czasem się tylko pogłębiła. Przyznaje, że jako chłopcy częściej spędzali z sobą czas niż z siostrą, która nieraz była wykluczana z męskich zabaw. Nie zmienia to jednak faktu, że aż do śmierci siostry więzi między trójką rodzeństwa były bardzo silne.

Ks. Ratzinger wyznaje, że nie spodziewał się, iż jego brat wyjdzie z konklawe jako Papież. „Według mnie był za stary – mówi. – Kiedy dowiedziałem się o jego wyborze ogarnął mnie smutek. Zdałem sobie sprawę, że dla niego oznacza to koniec życia prywatnego i osobistego”. Brat Papieża wyznaje, że nie spodziewał się, iż ich relacje będą mogły pozostać aż tak bliskie. Z pewną dozą zażenowania opowiada o tym, że gdy teraz przylatuje do brata, to samochód wyjeżdża po niego na płytę lotniska. „Kiedy inni muszą się martwić o walizki, ja już jestem w drodze do Watykanu” – dodaje. Wskazuje na ogromną gościnność, z jaką jest witany w papieskiej rodzinie, która stała się też w części jego rodziną. Wywiad ze starszym bratem Papieża kończy się jego zapewnieniem, że każdy dzień zaczyna od modlitwy za Benedykta XVI, by ten jak najlepiej mógł wypełniać posługę Piotrową.

bz/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.