W Stanach Zjednoczonych trwają obchody Tygodnia Szkół Katolickich. W tym roku towarzyszy
mu hasło: „Szkoły katolickie: A+ (5+) dla Ameryki”. Celem tej dorocznej inicjatywy
jest ukazanie znaczenia katolickiej edukacji, a także promocja szkół katolickich na
terenie całego kraju. Tradycyjnie już Tydzień rozpoczął się w ostatnią niedzielę stycznia.
Zakończy się 5 lutego. Jego organizatorami Konferencja Biskupów Amerykańskich i Narodowy
Związek Edukacji Katolickiej
„Akademicki poziom nauczania, wysokie standardy
moralne i znaczny procent absolwentów dostających się na studia to wkład wnoszony
przez szkoły katolickie w rozwój amerykańskiego społeczeństwa” – twierdzą organizatorzy
Tygodnia. I właśnie dlatego należy im się wysoka ocena za pracę – tłumaczą w nawiązaniu
do hasła tegorocznej inicjatywy.
Inni twierdzą, iż przyczyna wysokiej oceny
jest bardziej prozaiczna, gdyż są nią pieniądze. Rodzice, których dzieci uczą się
w szkołach katolickich, płacą zarówno czesne, jak i podatki na edukację. Jednak pieniądze
podatników przeznaczane są wyłącznie na szkolnictwo publiczne. Łatwo obliczyć, że
tam gdzie jest wielu uczniów szkół katolickich, w budżetach stanowych pozostają dzięki
nim znaczne kwoty pieniędzy. Obliczono, że szkoły katolickie pozwalają zaoszczędzić
w całym kraju około 26 mld dolarów rocznie.
W tym roku, podobnie jak w latach
ubiegłych, na obchody Tygodnia składają się Msze, spotkania ze znanymi absolwentami,
turnieje sportowe i konkursy wiedzy, a także dzień otwartych drzwi. Po raz pierwszy
Tydzień Szkół Katolickich został zorganizowany w 1974 r.