Kościół w USA towarzyszy modlitwami żałobie po krwawej strzelaninie, do jakiej doszło
w Tucson w Arizonie. W wyniku zamachu na demokratyczną kongresmankę Gabrielle Giffords,
która sama została bardzo ciężko ranna, zginęło sześć osób, a kilkanaście odniosło
obrażenia. Główne uroczystości żałobne z udziałem prezydenta Baracka Obamy odbędą
się w Tucson 12 stycznia.
Wśród ofiar śmiertelnych zamachu wymienia się szczególnie
dwie osoby: 63-letniego sędziego federalnego Johna M. Rolla oraz 9-letnią Christinę
Taylor Green. Oboje byli praktykującymi katolikami. W związku z tragedią ordynariusz
diecezji Tucson, bp Gerald Kicanas, przerwał swój udział w delegacji zachodnich episkopatów,
która w tych dniach odwiedza Ziemię Święta, i wrócił do kraju.
O modlitwę
w intencji ofiar zamachu zaapelowali zwierzchnicy różnych wspólnot wyznaniowych USA,
w tym przewodniczący katolickiego episkopatu. Potępiono jednocześnie wszelką przemoc
i terror. „Jeśli celem agresji jest osoba publiczna, to narusza to zaufanie do zdolności
narodu, by chronić swych przywódców oraz uczestników procesu demokracji – oznajmił
abp Timothy Dolan. – Jako biskupi jeszcze raz apelujemy o poszanowanie życia i godności
każdego człowieka, zapewniając o naszym zaangażowaniu na rzecz dobra wspólnego”.