Kościół jest przeciwny wykorzystywaniu pieniędzy z hazardu i w ogóle rozwojowi tego
biznesu. Bp Carlito Cenzono przypomniał o tym prezydentowi Filipin w czasie jego wizyty
na północy kraju. W mieście Baguio prezydent Benigno Aquino zaproponował Kościołowi
skierowanie funduszy pochodzących z państwowej korporacji hazardowej PAGCOR na projekty
rozwojowe prowadzone przez instytucje katolickie. Ordynariusz Baguio stwierdził, że
Kościół nie może zaakceptować takich darowizn. Zachęcił też prezydenta do porzucenia
projektów hazardowych jako propozycji rozwoju dla tego górskiego regionu. Przedstawiciel
Kościoła przypomniał, że region zmaga się z przeludnieniem i z olbrzymimi trudnościami.
Potrzebuje też natychmiastowych inwestycji w podstawową infrastrukturę, ale nie chce
sięgać po pieniądze z biznesu hazardowego. Stanowisko strony kościelnej poparły też
władze miasta i regionu, sprzeciwiając się inwestycjom przemysłu hazardowego i rozrywkowego.
Prezydent Filipin na wiele sposobów angażuje się w rozwój społeczny i ekonomiczny
kraju. Jednak wiele z jego pomysłów nie znajduje uznania strony kościelnej. Przypomnijmy,
że episkopat Filipin wyraził głębokie zaniepokojenie propozycją ustawy o zdrowiu reprodukcyjnym.
Zdaniem prezydenta Aquino miałaby ona rozwiązać problem przeludnienia w tym zmagającym
się z ekstremalną biedą kraju. Kościół nie zgodził się jednak, by problem ekonomiczny
rozwiązać poprzez karanie kobiet za posiadanie trzeciego dziecka albo zachętami do
sterylizacji czy aborcji. Sponsorem prezydenckich pomysłów są zachodnie organizacje
pomagające krajom trzeciego świata. Wiele z nich realizuje jednak politykę walki z
ubóstwem niezgodną z nauczaniem Kościoła.