Kościół stoi w obliczu kolejnego skandalu. W Stanach Zjednoczonych ujawniono wyniki
dochodzenia renomowanego adwokata Donalda H. Steiera w sprawie molestowania nieletnich
przez duchownych. Z zebranych przez niego informacji wynika, że większość przypadków
była fałszywa, a rzekomym ofiarom zależało jedynie na wyłudzeniu od Kościoła sowitych
odszkodowań. Jeśli te dane się potwierdzą, będzie to prawdziwa bomba – zauważa ks.
Joseph Fessio SJ, dyrektor wydawnictwa katolickiego Ingatius Press, jeden z
głównych komentatorów życia kościelnego w USA.
Kreowaniu fałszywych przypadków
sprzyjała dość bierna postawa niektórych amerykańskich biskupów, którzy woleli płacić
odszkodowania niż sprawdzać wiarygodność zeznań poszkodowanych. Pod tym względem szczególnie
dużo zaniedbań miało miejsce w archidiecezji Los Angeles, która prawdziwym i fałszywym
ofiarom wypłaciła horrendalną sumę 600 mln dolarów. Aby zdobyć tak wielkie pieniądze,
Kościół musiał się wyzbyć części swej infrastruktury, budowanej przez wiele pokoleń
i niekiedy za cenę wielkich ofiar zwykłych wiernych.
Wyniki dochodzenia ujawnił
Dave Pierre, katolicki dziennikarz, który na co dzień walczy ze zniesławianiem katolików
w mediach. Służy temu założona przez niego strona internetowa: www.themediareport.com.
Sam zaś adwokat Donald H. Steier uchodzi za jednego z największych specjalistów od
pedofilii w Kościele. W swej karierze prowadził ponad sto takich spraw.