Benedykt XVI nie zamierzał ingerować w wewnętrzne sprawy Egiptu ani żadnego innego
państwa – czytamy w opublikowanej dziś nocie nuncjusza apostolskiego w tym kraju.
Abp Michael Fitzgerald odniósł się w ten sposób do kontrowersji, z jakimi przyjęto
papieski apel w obronie koptyjskich chrześcijan. Zdaniem watykańskiego dyplomaty słowa
Ojca Świętego wypowiedziane dzień po ataku terrorystycznym w Aleksandrii, w którym
zginęło 22 wyznawców Chrystusa, odnosiły się zarówno do poszczególnych osób, jak i
do rządów. Ojciec Święty wezwał do poszanowania przekonań i praktyk religijnych osób
różnych wyznań oraz do promowania harmonijnego i pokojowego współistnienia.
Nuncjusz
apostolski w Egipcie przywołał trzy papieskie wystąpienia: z homilii noworocznej,
z rozważania przed modlitwą Anioł Pański z 2 stycznia oraz z orędzia na Światowy Dzień
Pokoju 2011 r. Abp Fitzgerald wskazał, że warte odnotowania są przynajmniej dwie kwestie,
na które Papież zwrócił szczególną uwagę. W przekonaniu Benedykta XVI atak na chrześcijan
ma reperkusje dla całej społeczności, natomiast wyznawcy Chrystusa nigdy nie powinni
reagować przemocą.
Oświadczenie watykańskiego dyplomaty zostało z uznaniem
przyjęte przez wielkiego imama uniwersytetu Al-Ahzar. Rzecznik prasowy uczelni przekazał
prasie egipskiej, że „deklaracja poparcia dla rządu egipskiego i brak woli ingerencji
w wewnętrzne sprawy kraju odczytywane są bardzo dobrze”.
Przypomnijmy, że watykański
rzecznik apelował wcześniej, by zakończyć tego typu polemiki wobec realnego zagrożenia
terroryzmem. Oświadczenie z Al-Ahzar jest dobrym krokiem do zamknięcia niefortunnego
nieporozumienia.