Apel Papieża o pokój w Egipcie po atakach na koptyjskich chrześcijan
Po odmówieniu modlitwy maryjnej Ojciec Święty zaapelował o pokój w Egipcie po tym,
jak 1 stycznia w Aleksandrii doszło do zamachu na kościół koptyjskich chrześcijan.
Czyn ten Papież nazwał „nikczemnym gestem niosącym śmierć”. Wezwał również wierzących,
by nie odpowiadali agresją na przemoc. Papież zapewnił o swej nieustannej modlitwie
w intencji ofiar zamachu.
„Ten nikczemny gest niosący śmierć, podobnie jak
podkładanie bomb w pobliżu chrześcijańskich domów w Iraku, by zmusić ich do emigracji,
obraża Boga i całą ludzkość, która właśnie wczoraj modliła się o pokój, stając z nadzieją
u progu nowego roku – powiedział Papież. – Wobec takiej strategii przemocy, która
wzięła za cel chrześcijan, a która też odbija się na całym społeczeństwie, modlę się
za ofiary i za ich rodziny, i zachęcam wspólnoty kościelne do wytrwałości w wierze
i do świadectwa rezygnacji z przemocy, które płynie z Ewangelii. Myślę także o tak
wielu ludziach zaangażowanych w pracę duszpasterską, zabitych w roku 2010 w różnych
regionach świata. Pamiętajmy o nich w modlitwie przed Panem. Pozostańmy zjednoczeni
w Chrystusie, naszej nadziei i pokoju” – zaapelował Papież.
Po wczorajszym
ataku sytuacja w Egipcie powoli się normalizuje. Odbył się już pogrzeb ofiar tragicznego
zamachu. W uroczystościach w klasztorze Marmina na przedmieściach Aleksandrii wzięło
udział kilka tysięcy chrześcijan. Niestety dochodziło do starć Koptów z oddziałami
policji. Są też kolejni ranni. Władze egipskie wzmocniły środki bezpieczeństwa w rejonach
zamieszkiwanych przez wyznawców Chrystusa. Agencje informują, że dotychczas żadne
ugrupowanie nie wzięło na siebie odpowiedzialności za zamach w Aleksandrii. Policja
aresztowała co najmniej 17 podejrzanych. Cały świat potępił noworoczny zamach w Egipcie,
nie wyłączając krajów muzułmańskich.