„Jutrzejsza Nikaragua będzie taka, jakie dziś są jej rodziny” – stwierdził nuncjusz
apostolski w tym kraju. Abp Henryk Nowacki podkreślił, że rodzina jest w centrum walki
między dobrem a złem, życiem a śmiercią, miłością a nienawiścią. Przyszłość społeczeństwa
zależy od zdrowej rodziny opartej na małżeństwie mężczyzny i kobiety. W homilii wygłoszonej
we wczorajszą niedzielę Świętej Rodziny papieski dyplomata przestrzegł też przed próbami
ponownej legalizacji aborcji. Jak wiadomo, prawo Nikaragui już od kilku lat bardzo
konsekwentnie broni ludzkiego życia, bezwzględnie zabraniając przerywania ciąży.
Z
apelem do parlamentu Nikaragui o przeciwstawienie się projektom ustawodawczym usiłującym
wprost lub pośrednio zrównać związki homoseksualne z małżeństwem wystąpiło diecezjalne
duszpasterstwo rodziny stołecznej Managui. W jego komunikacie, odczytanym podczas
Mszy w niedzielę Świętej Rodziny podkreślono, że legalizacja tzw. „małżeństw” homoseksualnych
godziłaby w podstawowe wartości moralne i w samą instytucję małżeństwa. Diecezjalne
duszpasterstwo rodzinne wzywa władze Nikaragui do obrony małżeństwa jako istotnej
podstawy rodziny. Równocześnie opowiada się za szacunkiem i tolerancją względem homoseksualistów
obojga płci. „Kościół respektuje każdego człowieka niezależnie od jego orientacji
seksualnej. Odrzuca jednak praktyki homoseksualne jako czyny obiektywnie sprzeciwiające
się Bożemu planowi względem istoty ludzkiej” – czytamy w ogłoszonym wczoraj komunikacie.