Boliwia: kościelny sprzeciw wobec indoktrynacji w szkołach
Episkopat, katoliccy nauczyciele oraz związkowcy skrytykowali nową ustawę edukacyjną
w Boliwii. Uchwalone przez parlament prawo zostało pospiesznie podpisane (20 grudnia)
przez prezydenta Evo Moralesa. Krytycy dostrzegają pozytywne aspekty nowej ustawy,
przede wszystkim rozszerzenie obowiązku szkolnego dla dzieci oraz edukacyjną promocję
mniejszościowych grup etniczno-kulturowych. Niemniej wątpliwości budzą zawarte w niej
niekonsekwencje, gdzie mówi się o odpowiedzialności państwa i społeczeństwa za wychowanie
młodego pokolenia, by następnie przyznać temu pierwszemu faktyczny monopol edukacyjny.
Zdaniem Kościoła ustawa nie odpowiada też rzeczywistości społecznej Boliwii, gdyż
faworyzuje jedne grupy kosztem innych.
Szczególny niepokój budzi zapowiedź
indoktrynacji politycznej w szkołach. Zgodnie z nowym zapisem edukacja ma być „dekolonizacyjna,
wyzwolicielska, rewolucyjna, antyimperialistyczna oraz nakierowana na przekształcenie
struktur społecznych i kulturowe utwierdzenie”. W tym też duchu mają być kształceni
nauczyciele, których formacja zastrzeżona zostaje wyłącznie państwu. Skutkiem tego
będzie m.in. zamknięcie katolickiego instytutu pedagogicznego Normal Católica w Cochabambie.
Opozycyjny względem reżimu Moralesa gubernator regionu Santa Cruz, Rubén Costas, zapowiedział
zaskarżenie nowej ustawy jako niezgodnej z konstytucją.