2010-12-16 16:31:54

Wobec fundamentalizmu religijnego i agresywnego sekularyzmu należy powrócić do dialogu instytucji – papieski apel w orędziu na Światowy Dzień Pokoju


Niezwykle aktualny, a zarazem trudny temat wolności religijnej podejmuje Benedykt XVI w przesłaniu na 44. Światowy Dzień Pokoju. Zgodnie z tradycją obchodzony jest on przez Kościół 1 stycznia. Dziś zaprezentowano w Watykanie papieski dokument.

Choć orędzie rozpoczyna się nawiązaniem do niedawnej tragedii w syrokatolickiej katedrze w Bagdadzie, to jest jednak rodzajem ogólnego traktatu na temat wolności religijnej i jej wpływu na pokój. Obfituje zarówno w odniesienia o charakterze biblijnym i antropologiczno-teologicznym, jak i we wnioski moralno-społeczne. W ten sposób Ojciec Święty wskazuje, że wolność religijna nie jest kwestią jedynie obecnej koniunktury politycznej czy ideowej „mody”, ale dotyka samej istoty odniesień między Bogiem, człowiekiem i społecznością. „Transcendentna godność osoby jest istotną wartością mądrości judeochrześcijańskiej, a dzięki rozumowi może być uznana przez wszystkich – czytamy w przesłaniu. – Tę godność, pojmowaną jako zdolność do wychodzenia poza granice własnej materialności i szukania prawdy, należy uznać za dobro powszechne, niezbędne do budowania społeczeństwa, mającego na celu realizację i pełnię człowieka”.

Benedykt XVI wskazuje na współczesne zagrożenia wolności religijnej. „W niektórych regionach świata nie jest możliwe swobodne wyznawanie i wyrażanie własnej religii bez narażania się na ryzyko utraty życia i osobistej wolności – czytamy w dokumencie. – W innych regionach występują bardziej milczące i wyrafinowane formy uprzedzeń i oporu względem wierzących i symboli religijnych. Chrześcijanie są w chwili obecnej grupą religijną, która cierpi najwięcej prześladowań z powodu swej wiary”.

Papież, obok Iraku i Bliskiego Wschodu, wymienia także Afrykę i Azję jako obszary występowania otwartych prześladowań religijnych. Przypomina także o przypadkach instrumentalnego wykorzystywania wolności religijnej „do zamaskowania ukrytych interesów, takich jak na przykład obalenie ustanowionego porządku, zagarnięcie zasobów bądź utrzymanie władzy przez jakąś grupę”, co „może spowodować ogromne szkody w społeczeństwie”. W ten sposób rodzi się z jednej strony polityczno-religijny fundamentalizm, a z drugiej ukryte eliminowanie religii z życia publicznego. Oba te zjawiska Ojciec Święty nazywa fanatyzmem, proponując w zamian „pozytywną laickość” sfery publicznej, opartą na „zdrowym dialogu między instytucjami państwowymi i religijnymi”.

Zdaniem Benedykta XVI wolność religijna powinna być brana pod uwagę zarówno w polityce i dyplomacji, jak i w dialogu między poszczególnymi wspólnotami wyznaniowymi. Papież postuluje tu wyzbycie się wrogości i uprzedzeń oraz zwrócenie większej uwagi przez wspólnotę międzynarodową na sytuację ludzi wierzących, zwłaszcza mniejszości religijnych, w newralgicznych obszarach świata. Należy do nich także Europa, którą Ojciec Święty nawołuje do powrotu do chrześcijańskich korzeni. Jest to w jego przekonaniu podstawowy warunek „zrozumienia roli, jaką Stary Kontynent odgrywał, odgrywa i zamierza odgrywać w historii” oraz „życia w sprawiedliwości, zgodzie i pokoju, prowadząc szczery dialog z wszystkimi narodami”.

„Świat potrzebuje Boga – czytamy w zakończeniu orędzia na Światowy Dzień Pokoju. – Potrzebuje uniwersalnych i wspólnie podzielanych wartości etycznych i duchowych, a religia może wnieść cenny wkład w ich poszukiwanie, aby udało się zbudować sprawiedliwy i pokojowy ład społeczny na poziomie narodowym i międzynarodowym. (...) Zachęcam wszystkich, którzy pragną stać się budowniczymi pokoju, a zwłaszcza ludzi młodych, do wsłuchiwania się w swój wewnętrzny głos, by znaleźć w Bogu stały punkt odniesienia dla zyskania autentycznej wolności; niewyczerpaną siłę, pozwalającą kierować światem z nowym duchem, tak by nie popełniać na nowo błędów z przeszłości”.

tc/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.