Anioł Pański: papieskie wezwanie do cierpliwości i wytrwałości wobec dobra
Słuchaj papieskich pozdrowień po polsku:
„Słowa pozdrowienia
kieruję do Polaków! W dzisiejszej liturgii św. Jakub wzywa: «bądźcie cierpliwi i umacniajcie
serca wasze, bo przyjście Pana jest już bliskie» (Jk 5, 8). To zapewnienie dodaje
nam otuchy i pokoju, gdy w adwentowym czasie przygotowujemy się na spotkanie z Chrystusem,
który przychodzi. Niech Jego błogosławieństwo stale wam towarzyszy!”.
Cnotom
cierpliwości i wytrwałości Benedykt XVI poświęcił rozważanie przed modlitwą Anioł
Pański w trzecią niedzielę Adwentu. Zauważył, że oczekiwanie na Boże Narodzenie jest
czasem odnowienia nadziei i ufności w Jego Opatrzność.
„Wydaje mi się szczególnie
aktualne w naszych czasach podkreślenie waloru stałości i cierpliwości, cnót, które
były czymś zwyczajnym dla naszych przodków, ale dzisiaj nie są tak popularne w świecie,
który docenia raczej zmianę i zdolność przystosowania się do wciąż nowych warunków.
Nie negując tych aspektów, które również należą przymiotów ludzkich, Adwent wzywa
nas do wzmocnienia w sobie wytrwałości wewnętrznej, tej odporności ducha, która pozwala
nie tracić nadziei w oczekiwaniu na ciągle spóźniające się dobro, ale oczekiwać go,
czy wręcz przygotowywać mu drogę z aktywna ufnością.
Papież zachęcił, by w
czasie adwentowego oczekiwania na Chrystusa brać przykład z rolnika, który z ufnością
sieje ziarno, a później z zaufaniem czeka na zbiory, które tylko po części zależą
od jego pracy i trudu.
„Oto rolnik – pisze św. Jakub – czeka wytrwale na cenny
plon ziemi, dopóki nie spadnie deszcz wczesny i późny – powiedział Benedykt XVI. –
Tak i wy bądźcie cierpliwi i umacniajcie serca wasze, bo przyjście Pana jest już bliskie”
(Jk 5, 7-8). Porównanie z rolnikiem jest bardzo sugestywne: kto zasiał pole ma przed
sobą kilka miesięcy cierpliwego i wytrwałego oczekiwania. Wie on, że w tym czasie
ziarno przechodzi swój cykl dzięki jesiennym i wiosennym opadom. Rolnik nie jest fatalistą,
ale przykładem pewnego sposobu myślenia, który jednoczy w sposób zrównoważony wiarę
i rozum, ponieważ z jednej strony zna prawa natury i wykonuje dobrze swoją pracę,
a z drugiej ufa w Bożą Opatrzność, ponieważ najistotniejsze sprawy nie są w jego mocy,
ale w rękach Bożych. Cierpliwość i wytrwałość są właściwą syntezą między wysiłkiem
człowieka i zaufaniem Bogu – mówił Papież.
W czasach naznaczonych szybkimi
przemianami życia społecznego i kultury, w których wiele osób czuje zagubienie i dezorientację,
Benedykt XVI zachęcił do zaufania niezmiennemu Słowu Bożemu. Jest ono busolą, która
ukierunkowuje nasze życie, szczególnie wtedy, gdy runęły dotychczasowe pewniki – zauważył
Papież.
Na zakończenie południowego spotkania Benedykt XVI nawiązał do rzymskiej
tradycji przynoszenia tego dnia przez dzieci figurek małego Jezusa na Plac św. Piotra,
które pobłogosławione przez Papieża spoczną w urządzanych właśnie żłóbkach. Ojciec
Święty poprosił najmłodszych, by przed Jezusem ze stajenki modliły się w papieskich
intencjach.