Wybrzeże Kości Słoniowej: Kościół gotów do mediacji
Apel o jedność narodową i nieuleganie etnicznym czy politycznym podziałom oraz zachęta
do modlitwy o pokojową przyszłość zabrzmiały w wielu kościołach Wybrzeża Kości Słoniowej.
Sytuacja w tym afrykańskim kraju jest bardzo napięta. Pierwsze od wojny domowej wybory
prezydenckie miały złagodzić podziały, stało się jednak inaczej. Na ulicach trwają
manifestacje. Zginęło kilkanaście osób.
W kraju jest aktualnie dwóch prezydentów.
Laurent Gbagbo został zaprzysiężony na kolejną kadencję, mimo iż społeczność międzynarodowa
uznała, że wybory wygrał jego rywal Alassane Ouattara. Rada Konstytucyjna anulowała
jednak setki tysięcy głosów oddanych na niego na północy kraju. Doprowadziło to do
nowych podziałów. Istnieją poważne obawy, że kraj może znowu pogrążyć się w konflikcie
między zamieszkaną w dużej części przez muzułmanów i imigrantów północą a południem,
gdzie dominują rdzenni mieszkańcy, w większości chrześcijanie.
W przededniu
wyborów arcybiskup Abidżanu przypomniał w specjalnym przesłaniu, że „wybory prezydenckie
nigdy nie mogą oznaczać panowania jakiejś religii, plemienia czy regionu”. Abp Jean-Pierre
Kutwa zaznaczył, że nowy prezydent musi stanąć ponad wszelkimi podziałami i być zdolny
tak pokierować krajem, by przyczynić się do jego prawdziwego rozwoju. Obecnie Kościół
wyraził gotowość podjęcia się mediacji między dwoma prezydentami, by doprowadzić do
pokojowego rozwiązania zaistniałej sytuacji.
We wrześniu 2002 r. w Wybrzeżu
Kości Słoniowej wybuchła wojna domowa między północą a południem. W marcu 2003 r.
zawarto rozejm. Porozumienie pokojowe podpisano cztery lata później. Na jego mocy
utworzony został koalicyjny rząd. Od tamtej pory Gbagbo kilkakrotnie zmieniał datę
wyborów.