Tradycyjnie na poranne roraty w bazylice dominikanów w Krakowie przybywa bardzo wielu
wiernych.
Codziennie o 6.30 można spotkać tu licznie przychodzących młodych
ludzi z Krakowa. Chętnych jest tak dużo, że często brakuje miejsc w ławkach. Wśród
uczestników jest wielu studentów, którzy mimo wczesnej pory i walki ze zmęczeniem
są codziennie na tej adwentowej Mszy.
„Udział w roratach jest moim wewnętrznym
zobowiązaniem. Przez to adwentowe postanowienie chcę dać świadectwo, chcę dobrze przygotować
się na Święta Bożego Narodzenia. By mieć satysfakcję, że mogłem zrobić coś od siebie
dla Boga. Adwent jest dla mnie szczególnym czasem, tym bardziej, kiedy zaczynam dzień
modlitwą razem z przyjaciółmi”- mówi jeden z uczestników nabożeństwa w dominikańskim
kościele w Krakowie.
Nazwa rorat, czyli pierwszej porannej Mszy ku czci Najświętszej
Maryi Panny w okresie Adwentu, pochodzi z dawnej antyfony, która zaczyna się od słów
„Rorate cæli desuper” („spuśćcie rosę niebiosa”).