Kościół katolicki w Kambodży modli się dziś za ofiary tragedii na moście w czasie
festiwalu wody na Wyspie Diamentowej. W stolicy Phnom Penh sprawowano Eucharystię
w intencji ponad 350 śmiertelnych ofiar, stratowanych, gdy na rozkołysanym moście
wybuchła panika. Episkopat włączył się w żałobę narodową i postanowił, że służby
Caritas obejmą pomocą rodziny ofiar i prawie 800 ciężko rannych. Rządowy raport po
zbadaniu przyczyn tragedii oznajmił, że była nią prawdopodobnie niewiedza ludności
z prowincji, która uznała kołysanie się wiszącego mostu za rzecz niebezpieczną. Wtedy
wybuchła panika, ponieważ wielotysięczny tłum uznał, że most się zerwie. Tak wielu
ofiar nie było w Kambodży od prawie 30 lat, gdy kiedy to za rządów Czerwonych Khmerów,
pozbawiono życia ok. 2 mln. ludzi.