2010-11-05 17:55:08

Rosja: protest abp. Pezziego przeciwko dyskryminacji katolików w Kaliningradzie


Oficjalne oświadczenie dotyczące ostatnich wydarzeń w obwodzie kaliningradzkim opublikował abp Paolo Pezzi. Postanowieniem miejscowej dumy okręgowej piętnaście budynków sakralnych różnych wyznań przekazano we władanie Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Według słów abp. Pezziego jest to podważenie idei jedności społecznej i narodowej, tak ochoczo lansowanej przez władze rosyjskie i hierarchię prawosławną.

W oświadczeniu abp. Pezziego znalazł się krótki rys historyczny. Obwód kaliningradzki został przyłączony do ZSRR, do Rosyjskiej Republiki Radzieckiej, a obecnie Federacji Rosyjskiej, w wyniku porozumień jałtańskich. Teren ten nigdy przedtem nie należał do tzw. „terytorium kanonicznego rosyjskiego prawosławia”. Trudno byłoby odnaleźć tam prawosławne obiekty sakralne. Po zakończeniu II wojny światowej miejscowa ludność opuściła te tereny, które przed wojną należały do Prus Wschodnich wchodzących w skład III Rzeszy. Po wojnie na wezwanie władz wielu obywateli ZSRR o korzeniach katolickich i innych wyznań chrześcijańskich przyjechało tu odbudowywać obwód po zniszczeniach wojennych. Z czasem na stałe tam się osiedlili.

Abp Polo Pezzi wyrażając głęboki żal podkreślił, że wśród piętnastu budynków sakralnych oddanych rosyjskiemu prawosławiu jest kościół katolicki Świętej Rodziny, w którym od czasów powojennych aż do tej pory mieściła się filharmonia. Władze Kościoła rzymskokatolickiego od dwudziestu lat bezskutecznie starały się go odzyskać. „Jak mogło się stać, że katoliccy przesiedleńcy, którzy całe życie poświęcili swojej małej ojczyźnie, potraktowani zostali jak obywatele drugiej kategorii, a przecież gwarantem ich praw jest Konstytucja Federacji Rosyjskiej?” – oświadczył abp Pezzi.

Decyzję miejscowej dumy ordynariusz moskiewskiej archidiecezji Matki Bożej ocenił jako niemądrą, budzącą podziały etniczne i religijne, wprost uderzającą w ideę jedności narodowej. Miejscowej hierarchii prawosławnej zarzucił milczącą postawę umywania rąk i „mentalność Kalego”. Zdaniem hierarchy obecna sytuacja zaszkodzi z takim trudem budowanemu porozumieniu prawosławno-katolickiemu. Posiew zjadliwej, pseudopatriotycznej propagandy mediów państwowych i „okołocerkiewnych” z lat dziewięćdziesiątych wydał dzisiaj owoce.

Na zakończenie swojego oświadczenia abp Paolo Pezzi wyraził nadzieję, że „znajdą się we władzach państwowych i Kościoła prawosławnego mężowie, którym Bóg powierzył troskę o przestrzeganie prawa i zdołają zmienić sytuację zaistniałą w obwodzie kaliningradzkim”.

Przypomnijmy, że do niedawna na czele diecezji smoleńskiej i kaliningradzkiej stał metropolita Cyryl Gundiajew, obecny patriarcha Moskiewski i Wszechrusi.

W. Raiter, Moskwa








All the contents on this site are copyrighted ©.