Biskupi USA o katolickiej tożsamości kościelnej organizacji charytatywnej
Katolicka Kampania na rzecz Ludzkiego Rozwoju (CCHD) winna się wyraźnie kierować katolickimi
zasadami – uważają biskupi USA. Ta finansowana przez episkopat Stanów Zjednoczonych
organizacja specjalizuje się w walce z ubóstwem. Ponad rok temu wyszło jednak na jaw
jej wsparcie finansowe dla grup promujących aborcję, tzw. „małżeństwa homoseksualne”
czy antykoncepcję. W związku z tym konferencja biskupów dokonała przeglądu działalności
Katolickiej Kampanii na rzecz Ludzkiego Rozwoju celem jej odnowy.
Odnośny 15-stronicowy
raport zaprezentował wczoraj bp Roger Morin, stojący na czele komisji episkopatu ds.
tej organizacji. Dokument zawiera zobowiązania, do których winna się ona dostosować,
by w swej służbie ubogim mogła zasługiwać na miano katolickiej. Wymaga to lepszego
zapewnienia, by nigdy nie wspierała działań niezgodnych z katolickim nauczaniem moralnym
czy społecznym. Do pracy Katolickiej Kampanii na rzecz Ludzkiego Rozwoju trzeba włączać
przede wszystkim parafie, księży, zakony i czynnych w Kościele wiernych. Osoby angażujące
się w tej organizacji winny zapoznawać się z etyką katolicką i być w stałej konsultacji
z teologami moralistami. Amerykańscy biskupi postulują też szerszą dyskusję nad moralnymi
i ludzkimi kosztami ubóstwa, opartą na katolickiej nauce społecznej, zwłaszcza na
encyklikach Benedykta XVI Deus caritas est i Caritas in veritate.