Patriarchat moskiewski: w Wiedniu nie było przełomu prawosławno-katolickiego
Doniesienia prasowe o przełomie w stosunkach prawosławno-katolickich, do którego miało
dojść w Wiedniu, zdementował szef delegacji Cerkwi rosyjskiej na posiedzenie komisji
mieszanej ds. dialogu teologicznego. Metropolita Hilarion zaznaczył, że obecny dokument
mówi tylko o roli biskupa Rzymu, nie wspominając o biskupach innych Kościołów lokalnych.
„Odwrotnie
niż donosiła prasa, żadnych przełomów nie dokonano. Całość posiedzenia Komisji poświęcona
była omówieniu roli papieża w pierwszym tysiącleciu. Komitet Koordynacyjny Komisji
wcześniej przygotował dokument w tej sprawie, jeszcze w ubiegłym roku na Cyprze. Wersja
pierwotna tego dokumentu „przeciekła” do prasy i była rozpowszechniona. W naszym patriarchacie
zakładano, że w Wiedniu zakończymy omawianie tego dokumentu” – powiedział metropolita
Hilarion. – Jednakże doszło do czegoś innego. Mało czasu poświęcono omawianiu statusu
wspomnianego tekstu. Prawosławni uczestnicy komisji od samego początku nalegali, aby
dokument z Krety, następnie dopracowany na Cyprze, nie był publikowany w imieniu komisji
bez podpisów członków prawosławnych. Z naszego punktu widzenia dokument powinien być
istotnie przeredagowany. Dopiero później nabierze statusu wersji roboczej, dokumentu
pomocniczego (instrumentum laboris). Następnie posłuży do przygotowywania kolejnych
dokumentów, ale sam nie będzie miał oficjalnego statusu”.
Metropolita dodał,
że „jurysdykcję na Wschodzie miały patriarchaty w Konstantynopolu, Antiochii, Aleksandrii
i Jerozolimie. W wyjątkowych wypadkach patriarchowie wschodni zwracali się do biskupa
Rzymu jako do arbitra w sprawach teologicznych. Miało to sporadyczny charakter i nie
można na tej podstawie twierdzić, że biskup Rzymu posiadał władzę najwyższą w Kościele
Powszechnym”.
Hilarion Ałfiejew wyraził nadzieję, że na następnym posiedzeniu
komisji, które odbędzie się za dwa lata, strona katolicka zaakceptuje stanowisko potwierdzone
według niego wieloma historycznymi świadectwami”.