Światowe Spotkanie Rodzin 2012: papieska zachęta do refleksji nad pracą i świętowaniem niedzieli

„Niestety w naszych czasach organizacja pracy nastawiona jest na konkurencyjność rynku i maksymalny zysk, a świętowanie pojmuje się jako okazję do ucieczki od rzeczywistości i do konsumpcji. Przyczynia się to do rozpadu rodziny i społeczności oraz do szerzenia indywidualistycznego stylu życia” – pisze Papież w zaprezentowanym dziś przesłaniu na VII Światowe Spotkanie Rodzin. Planuje się je za dwa lata w Mediolanie. Jego temat brzmi: „Rodzina – praca i świętowanie”. Nawiązując do niego, Benedykt XVI zwraca uwagę na konieczność podjęcia „refleksji i wysiłków celem pogodzenia wymogów i czasu pracy z potrzebami rodziny oraz odzyskania prawdziwego znaczenia świętowania, zwłaszcza niedzieli”.

Planowane za dwa lata Światowe Spotkanie Rodzin z Następcą Piotra to „szczególna okazja, by na nowo przemyśleć pracę i świętowanie – w perspektywie rodziny będącej w jedności i otwartej na życie, dobrze zintegrowanej ze społeczeństwem i Kościołem”. Zwracając na to uwagę, Papież podkreśla potrzebę odpowiedniego przygotowania tego wydarzenia. Zachęca, by już w ciągu przyszłego roku, w 30-lecie adhortacji apostolskiej Jana Pawła II Familiaris consortio, podjąć „inicjatywy parafialne, diecezjalne i krajowe celem ukazania pracy i świętowania w ich najprawdziwszych i najbardziej pozytywnych aspektach – ze szczególnym uwzględnieniem wpływu na konkretne życie rodzin”. VII Światowe Spotkanie Rodzin w Mediolanie – pisze Benedykt XVI – trwać będzie, tak jak poprzednie, przez pięć dni, od 30 maja do 3 czerwca 2012 r. Zakończy się niedzielną Mszą, poprzedzoną sobotnim wieczorem świadectw. Obu tym kulminacyjnym celebracjom przewodniczyć będzie osobiście Papież.

Papieskie przesłanie na VII Światowe Spotkanie Rodzin przedstawiono dziś w Watykanie. Zaprezentował je przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny, kard. Ennio Antonelli, na którego ręce zostało ono skierowane. Również 24 września program tego spotkania i jego tematykę przedstawił w Mediolanie tamtejszy arcybiskup, kard. Dionigi Tettamanzi.

ak/ rv