Na prywatnych audiencjach w Castelgandolfo Benedykt XVI przyjął 23 września premiera
rządu krajowego niemieckiego landu Badenia-Wirtembergia, Stefana Mappusa, nowego biskupa
Augsburga, Konrada Zdarsę oraz sześciu biskupów z Brazylii, których kolejna grupa
przybyła do Rzymu z wizytą ad limina. Natomiast wieczorem Ojciec Święty spotkał
się z grupą uczniów ze szkoły podstawowej prowadzonej w Castelgandolfo przez włoskie
siostry szkolne (Maestre Pie Filippini). „Minęło 77 lat od chwili, kiedy
ja zacząłem chodzić do szkoły – powiedział Papież do uczestników tej nietypowej audiencji.
- Było to w małej miejscowości, z dala od wielkiego świata. A jednak to właśnie tam
nauczyłem się tego, co najważniejsze, przede wszystkim czytać i pisać. To naprawdę
ważna rzecz – mówił Benedykt XVI - ponieważ dzięki temu możemy poznać myśli innych,
czytać gazety, książki. I co wspaniałe, sam Bóg napisał książkę. To znaczy przemówił
do nas i wyszukał sobie ludzi, którzy napisali książkę słowem Bożym. Czytając ją,
możemy się dowiedzieć, co Bóg mówi do nas. W szkole spotkacie wielu przyjaciół, i
dobrze, że tak jest, bo w ten sposób będziecie tworzyć jedną wielką rodzinę. Ale naszym
pierwszym, najważniejszym przyjacielem powinien być Jezus. On jest przyjacielem wszystkim
i naprawdę wskazuje nam drogę życia” – dodał Ojciec Święty. tc/rv