Choć pastor Terry Jones oficjalnie zrezygnował z „uczczenia” przypadającej 11 września
rocznicy zamachów terrorystycznych na USA z 2001 r. spaleniem Koranu, to pomysł ten
wciąż budzi kontrowersje i protesty. Katolicki arcybiskup Nowego Jorku Timothy Dolan
stwierdził, że inicjatywa protestanckiego kaznodziei jest w rzeczywistości skierowana
przeciwko Biblii, religii i wierze. Z kolei watykański rzecznik ks. Federico Lombardi
nazwał zamiar palenia Koranu „gestem szaleństwa, który roznieciłby nienawiść i przemoc”.
Najwięcej obaw w tym względzie mają wyznawcy Chrystusa w krajach muzułmańskich. W
Pakistanie, w odpowiedzi na inicjatywę „dnia palenia Koranu”, którą zresztą potępiły
miejscowe Kościoły, islamiści sami zaatakowali chrześcijańskie miejsca kultu. Spłonął
jeden z tamtejszych kościołów.