Głos wzywający do wiary w jednego Boga, do zaufania i nadziei
Słuchaj:
Wszystkie
wielkie religie starożytne miały natchnionych ludzi, którzy przemawiali w imieniu
swojego bóstwa. Także Religia Izraela miała takich proroków, ludzi, którzy przemawiali
do narodu w imieniu Boga Jahwe. Byli to mężowie słowa, prorocy Prawdziwego Boga, bo
zawsze spełniało się to, co przepowiadali a ich nauczanie zawsze było zgodne z doktryną
judaizmu.
Owi prorocy zawsze mieli świadomość, że głoszone przez nich orędzie
pochodzi od Boga, dlatego też przemawiając dodawali zawsze, tak mówi Pan. Orędzie,
które przekazywali dotyczyło teraźniejszości lub przyszłości i zawsze miało na celu
przybliżenie człowieka do Boga, obudzenie w ludzkim sercu głębszej wiary i nadziei,
że Bóg jest wiernym Towarzyszem „historii” każdego człowieka. Prorok to człowiek,
który otrzymał objawienie Boga, Jego świętości i mający wielkie i bezpośrednie doświadczenie
Boga, z którego płynęło przepowiadanie, nieustanne przypominanie ludziom wymagań Bożych,
sprowadzanie ludzi na drogę posłuszeństwa Bogu i na drogę Jego miłości.
Takim
prorokiem był Izajasz urodzony około 765 roku przed Chrystusem. Pan Bóg obdarzył go
wielką inteligencją, odwagą, silną wolą i skutecznością w działaniu. Pochodził z dobrej
rodziny jerozolimskiej, która zadbała o jego wszechstronne wykształcenie. Powołany
na proroka podczas wizji w Świątyni otrzymał bardzo trudną misję wobec swojego narodu.
Przede wszystkim nawoływał do poprawy życia, pozostawienie grzechu i zła i powrót
do Boga, bo jeśli naród się nie nawróci, to karą za jego niewierność miała być zagłada
Królestwa Izraela.
Przepowiadanie Izajasza można podzielić na cztery etapy.
Pierwszy, w którym zajmował się zepsuciem moralnym, jaki spowodował w Izraelu dobrobyt.
Kiedy człowiekowi zbyt dobrze się powodzi to zapomina o tym od kogo wyszedł i dokąd
zmierza. Zapomina człowiek nade wszystko o Bogu. Tak przydarzyło się Izraelowi. Dobrobyt
spowodował zatratę reguł i zasad nie tylko religijnych, ale i moralnych, zrodziła
się pycha, panoszenie i złe traktowanie tych, którzy mniej mieli. Jest to problem
stary jak świat – dobrobyt może zawrócić człowiekowi w głowie. Sprawić, że przestają
istnieć wszelkie reguły i zasady, że człowiek wywyższa się nad innych, bo mając dobra
materialne czuje się wielki i niezależny i wydaje się mu, że nikogo nie potrzebuje.
Stąd często zapomina o Bogu i gardzi człowiekiem. Mając zaś wszystko zaczyna nudzić
się tym, co już ma i dlatego zaczyna szukać tzw. urozmaiceń, coś co by bardziej ubarwiło
jego życie. Stąd biorą się różne wypaczenia i dewiacyjne zachowania człowieka. Dlatego
Izajasz w pierwszej części swojej Księgi nawołuje mocno – jeśli się nie nawrócicie,
wszyscy zginiecie. To wydaje się oczywiste, bo w ten sposób człowiek sam sobie szykuje
zagładę. Jednak Pan Bóg nie chce śmierci człowieka, ale aby się nawrócił i żył.
Drugi
etap nauczania Izajasza, to krytyka nazbyt ludzkiej polityki. Izrael bowiem wchodził
w układy i pakty z rożnymi ludami ale od razu trzeba zaznaczyć, że było to czysto
interesowne działanie raz żeby mieć poparcie i ochronę na wszelki wypadek, dwa, żeby
nie mieć problemów a trzy, żeby dla tzw. świętego spokoju w niczym nie różnić się
od innych. Odpowiedzialni za politykę Izraela szukali bardziej własnych korzyści aniżeli
dobra narodu. A wszystko to sprawiało, że z braku odwagi zatracały się wszelkie pozytywne
wartości religijne, narodowe i społeczne. Izraelici zwalniali się w ten sposób od
wszelkiego trudu, by bronić tego, co święte, dobre i ich własne. Zatracali w ten sposób
własną tożsamość religijną i narodową. Stąd Izajasz piętnował tego rodzaju postępowanie
i nawet sam angażował się w politykę Izraela, aby dać przykład postępowania i zachowania
się polityka, człowieka, który powinien być odpowiedzialny za naród i jego sprawy.
Trzeci
etap działania Izajasza to zachęta do większego zaufania Bogu. Izraelici szukając
sprzymierzeńców i paktując z wątpliwymi partnerami zabezpieczali się po ludzku od
wszelkiego rodzaju nieprzyjaciół wewnętrznych i zewnętrznych. Ale jak to życie pokazuje,
ludzkie działania są niewystarczające. Dlatego też gorące wołanie Izajasza, aby oprzeć
się przede wszystkim na Bogu. To jest bowiem największy sprzymierzeniec człowieka.
Izajasz chciał przekonać Izraela o tym, że jeśli nawet człowiek ma najlepsze układy,
najlepszą armię i niewiadomo jakie możliwości a pomija Boga w swoim działaniu, marnie
kończy. Izraelici zaś przekonali się o tym niejednokrotnie w historii swojego narodu,
ale jak widać niczego się nie nauczyli. Jednak zadziwiający jest Pan Bóg, który wciąż
upomina się o swoje miejsce w historii człowieka, nie zapomina o człowieku, lecz ciągle
walczy o jego dobro i szczęście, przypominając, że bez Boga nic nie jest możliwe ani
skuteczne.
Czwarty etap działania Izajasza to najpierw okres milczenia, kiedy
usunął się na bok od życia społecznego, lecz powrócił ponownie zachęcając z całą siłą,
aby Izrael powrócił do Boga, który pomoże narodowi uwolnić się nie tylko od zła i
grzechu, ale i także od wroga zewnętrznego.
Trzeba powiedzieć, że Izajasz
był wielkim prorokiem, który doskonale wypełnił powierzoną mu przez Boga misję. Troszczył
się o dobro narodu, walczył o dobre obyczaje w zarówno w życiu prywatnym jak i publicznym,
piętnował wyzysk i niesprawiedliwość społeczną, pychę i korupcję , nakłaniając jednocześnie
do postępowania zgodnie z Bogiem i własnym sumieniem w każdym wymiarze ludzkiego życia.
A nade wszystko przypominał Izraelowi, że istnieje jeden prawdziwy Bóg, święty i sprawiedliwy,
Bóg potężny i pełen majestatu. Król, Pan Zastępów, troskliwy i mocny, czuwający nad
człowiekiem i jego życiem, objawiający się jako mądra i troskliwa Opatrzność. Jednakże
ten Bóg żąda od człowieka prawego życia, sprawiedliwości i prawości w postępowaniu,
w relacjach społecznych i szczerości w wyznawanej wierze i praktykach religijnych.
Izajasz zachęca Izraela do wierności temu Bogu i do wielkiego zaufania i wiary
zwłaszcza w chwilach trudnych ludzkiego życia. Bowiem ten Bóg niesie nadzieję, On
jest zbawieniem człowieka. Stąd bardzo barwnie pisze Izajasz o Mesjaszu, który przyniesie
ziemi sprawiedliwość i pokój. Mesjasz, Sługa Jahwe, który odmieni oblicze ziemi. Trzeba
jednak wielkiej wiary i zaangażowania człowieka, aby Boży plan mógł się zrealizować.
Aby Mesjasz stał się prawdziwie jedyną nadzieją naszą, Tym, który jest zdolny przemienić
każdego człowieka.
Jakże aktualne jest przesłanie Izajasza dzisiaj. Powracają
bowiem te same problemy religijne, etyczne i polityczne. Czy trzeba popełniać te same
błędy, czy trzeba zadufając się w dobrobycie i ludzkich możliwościach niszczyć siebie
i innych, czy trzeba znów błądzić pogrążając się w grzechach i zatracając własną duszę.
Można przecież żyć inaczej, dobrze. Trzeba tylko zaufać Bogu i wierzyć w każde Jego
Słowo. Ono, jak pokazuje historia jest skuteczne i wypełnia się w każdym szczególe.
Uwierzmy wreszcie.
Izajasz zawsze był ważnym prorokiem dla Izraela, bo przypominał
o tym wszystkim Izraelowi. A przede wszystkim budził nadzieję, że powrót do Boga jest
nie tylko możliwy ale i konieczny. Do Boga, który ma moc odmienić ludzie życie, uczynić
je pięknym i wiecznym.
Czytajmy więc Izajasza Proroka i budząc w sobie nadzieję
popatrzmy z miłością w stronę naszego Boga. Tam bowiem znajdziemy szczęście i pokój,
tam odnajdziemy najgłębszą prawdę o nas i naszym życiu.