Europejski Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu - refleksja kard. Pétera Erdő
nad świeckością kontynentu
W krajach Unii Europejskiej już po raz drugi obchodzi się dziś – w 71. rocznicępodpisania
paktu Ribbentrop-Mołotow – Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu. Trzeba pamiętać,
że wśród nich były miliony katolików, jak też chrześcijan innych wyznań. Wiele katolickich
ofiar obu systemów wynieśli do chwały ołtarzy Papieże Jan Paweł II i Benedykt XVI,
którzy sami byli naocznymi świadkami tragicznej epoki totalitaryzmów.
Refleksję
nad dzisiejszą sytuacją chrześcijan w Europie podjął w L’Osservatore Romano
z 21 sierpnia kard. Péter Erdő. Prymas Węgier jest uczestnikiem XXXI Mityngu Przyjaźni
Narodów w Rimini nad Adriatykiem. 23 sierpnia mówi tam na temat: „Czy współczesny
wykształcony Europejczyk może wierzyć w bóstwo Chrystusa?”. Artykuł węgierskiego purpurata
na łamach watykańskiego dziennika nosi tytuł: „Prawo do wolności i jego odwrotność.
O nową świeckość w Europie po obaleniu Muru”.
Arcybiskup Ostrzyhomia i Budapesztu
analizuje sytuację naszej religii w ponad 20 lat od obalenia Muru Berlińskiego. We
wszystkich częściach kontynentu dokonuje się proces laicyzacji. W południowoeuropejskich
krajach katolickich, jak Włochy, Francja czy Hiszpania, przybierała ona w epoce nowożytnej
formy nieraz gwałtowne. W północnej części kontynentu, gdzie dominują różne formy
protestantyzmu, zachodziła stała sekularyzacja, choć rozdział Kościoła od państwa
nie był tak gwałtowny, a Kościół – na przykład anglikański – mógł zachować rolę instytucjonalną.
Natomiast w krajach Europy środkowowschodniej komunistyczne władze w drodze prześladowań
dokonały brutalnego rozdziału Kościoła od państwa, wynosząc ideologię do roli religii.
Dopiero w ostatnim 20-leciu jest tam wolność religijna. Kard. Erdő podkreśla potrzebę
wprowadzenia w całej Europie zdrowej świeckości państwa. W jej kontekście będzie możliwa
nowa ewangelizacja we wspólnym ekumenicznym świadectwie i dialogu także z wyznawcami
innych religii oraz niewierzącymi.