Jasna Góra: pielgrzymi z Helu i od ks. Szpaka u celu
Kolejne tysiące pieszych pielgrzymów docierają na Jasną Górę. Przybyło siedem dużych
grup, w tym pielgrzymka z Helu, która pokonuje najdłuższą trasę do Częstochowy. W
ramach 18. warsztatów w drodze przyszli nauczyciele. Kolejny raz młodzież „różnych
dróg” przyprowadził ks. Andrzej Szpak.
Jedną z głównych intencji tegorocznych
pielgrzymek jest modlitwa za powodzian. O tej wielkiej tragedii przypominają także
ci pątnicy, którzy zostawili zalane domy i wyruszyli szukać wsparcia u Matki: „Mimo
tego, iż powódź dotknęła dom, całą moją rodzinę, uczestniczyłem w pielgrzymce, bo
czułem taką wewnętrzną potrzebę, by jednak mimo wszystko cieszyć się z wielu innych
darów, jakie otrzymałem, z daru przeżycia, aby dość do Matki Boskiej”.
Pielgrzymi
modlili się także o szacunek dla krzyża i o to, by był on znakiem jedności. „Formujemy
krzyż i wchodzimy na Jasną Górę idąc krzyżem – powiedział przedstawiciel nauczycielskich
warsztatów w drodze. – W ten sposób chcemy pokazać, zamanifestować i podkreślić naszą
jedność oraz to, że krzyż zawsze musi łączyć Polaków i łączy, a nie dzieli”.
Aż
19 dni szli do Częstochowy wierni z Kaszub, 17 modlili się pątnicy z Warmii, dwa tygodnie
wędrowali z białostocczyzny, a 12 dni z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.