Znakiem solidarności z Afryką nazwali biskupi Demokratycznej Republiki Konga amerykańską
ustawę dotyczącą wykorzystywania tzw. „konfliktowych surowców”. Została ona przyjęta
przez Kongres USA. Zobowiązuje ona amerykańskie firmy do corocznego składania w Komisji
Papierów Wartościowych i Giełd raportu na temat tego, czy ich produkty zawierają złoto,
cynę, wolfram bądź tantal pochodzące z Konga oraz sąsiadujących z nim krajów. Jeśli
firmy złożą taką deklarację, będą musiały wytłumaczyć się dokładnie ze źródła pochodzenia
surowców. Nowe prawo nie nakłada jednak na nie żadnych kar za wykorzystywanie „konfliktowych
surowców”, muszą o tym tylko poinformować na swych stronach internetowych. W przygotowaniu
nowego prawa z Kongresem współpracowała organizacja Catholic Relief Services, będąca
amerykańskim odpowiednikiem Caritas. Biskupi Konga podkreślają, że nowe prawo nie
rozwiązuje wszystkich trudnych kwestii dotyczących eksploatacji surowców w Afryce,
prowadzi jednak ku większej przejrzystości w tej dziedzinie. Jest to poważny problem,
ponieważ zarówno amerykańskie, jak i europejskie koncerny wykorzystują „konfliktowe
surowce”. Są to bogactwa, ze sprzedaży których finansowane są wojny, a ich wydobycie
prowadzone jest w nieludzkich warunkach za skrajnie mizerną płacę. Właśnie z zysków
płynących z eksploatacji takich surowców w Kongu, oddziały rebelianckie od lat finansują
swą zbrodniczą działalność. bz/ rv