Kościół Anglii stoi na rozdrożu, a część jego duchowieństwa i wiernych z pewnością
skorzysta z możliwości danej przez Papieża w konstytucji Anglicanorum coetibus.
Pisze o tym 15 biskupów związanych z ruchem tzw. anglo-katolików odwołującym się do
katolickich korzeni anglikanizmu. Wystosowali oni list otwarty, będący odpowiedzią
na pismo sygnowane przez ponad tysiąc duchownych tego Kościoła oponujących przeciwko
rozszerzeniu możliwości konsekracji kobiet na biskupów.
Autorzy listu przyznają,
że obecna sytuacja jest dla wielu anglikańskich wiernych bardzo trudna. Z jednej strony
przywiązanie do chrześcijańskiej tradycji i perspektywa powrotu do jedności z Rzymem
może skłaniać wielu – w tym także część sygnatariuszy – do zaakceptowania watykańskiej
propozycji. Z pewnością jednak nie wszyscy i nie od razu wstąpią do specjalnego ordynariatu
w ramach Kościoła katolickiego, z uwagi na różne racje osobiste. Niemniej ci, którzy
pozostaną, nie powinni rezygnować ze swych poglądów, choć większość Kościoła Anglii
popiera ordynację biskupią kobiet – piszą anglikańscy biskupi-konserwatyści. Zachęcają
też duchowieństwo do dalszego promowania odrzuconej przez Synod kompromisowej propozycji
utworzenia w Kościele anglikańskim „hierarchii równoległej”, która pozwalałaby zachować
tej wspólnocie kanoniczną jedność z poszanowaniem dla wiernych przywiązanych do tradycji.
Ostateczne
decyzje co do przyszłości ruchu anglo-katolików mają zapaść we wrześniu.