Kościół w Chile nie odczytuje decyzji prezydenta o odmowie ogłoszenia amnestii jako
porażki swojej inicjatywy. Co więcej, jak stwierdził przewodniczący tamtejszego episkopatu
bp Alejandro Goic, należy docenić, że w gruncie rzeczy Sebastián Piñera uznał kościelne
argumenty związane z sytuacją więźniów i moralnymi wymogami jubileuszu niepodległości.
Stąd zapowiedź ewentualnych prezydenckich aktów łaski w oparciu o postulowane przez
Kościół względy humanitarne i rozważenie powagi poszczególnych przypadków. Podobnego
zdania jest kard. Francisco Javier Errázuriz. Arcybiskup Santiago de Chile zaznaczył,
że episkopat nigdy nie postulował powszechnej amnestii ani nie sugerował prezydentowi
innych konkretnych rozwiązań. Ważne jest, że zajęto się sprawą osób trzymanych w więzieniach
i wzięto pod uwagę możliwość jakiejś formy skrócenia niektórym z nich kary.