Tysiące Meksykanów przybyło wczoraj do stołecznego sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe,
by modlić się o pokój w swojej ojczyźnie. Ich trzonem była tradycyjna piesza pielgrzymka
z Querétaro, wędrująca w tej intencji przez Meksyk od początku miesiąca. Zgromadziła
ona niemal 50 tys. pątników, których duszpasterze zachęcali, by byli „promotorami
pokoju” sprzeciwiającymi się kulturze przemocy i śmierci.
Meksyk przeżywa obecnie
krwawą eskalację wojny między kartelami narkotykowymi i gangami handlarzy bronią.
W jej wyniku w ciągu ostatnich czterech lat zginęło 25 tys. osób. Tylko w tym roku
liczba ofiar przekroczyła 7 tys. 17 osób zginęło także z soboty na niedzielę w mieście
Torreon na północy kraju.