Abp Fisichella o kontekście społeczno-kulturowym, w jakim rozpoczyna działalność dykasteria
ds. nowej ewangelizacji
Całe społeczeństwo popełnia błędy, ale tylko Kościół potrafi je uznać i przeprosić
– powiedział w wywiadzie dla włoskiego dziennika Libero z 16 lipca abp Rino Fisichella.
Dotychczasowego rektora Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego i prezesa Papieskiej
Akademii „Pro Vita” Benedykt XVI postawił 30 czerwca na czele utworzonej przez siebie
Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji. Nowa dykasteria – wskazał jej przewodniczący
– ma zabiegać o przywrócenie „znaczącej obecności wiary na terenach, które, jak Ameryka
czy Europa, utraciły świadomość własnej tożsamości i poczucie przynależności do Kościoła”.
Właśnie
na tych terenach doszło do skandali wywołanych postępowaniem duchownych, jak pedofilia.
Jest to jednak problem nie tylko Kościoła, ale swoisty „rak” drążący dzisiejsze społeczeństwa
i kultury – stwierdził abp Fisichella. Zwrócił uwagę, że w Holandii działała do niedawna
partia polityczna popierająca pedofilię. Jednak tylko Kościół przeprasza za błędy.
Dlatego wyjdzie z obecnego kryzysu silniejszy i bardziej wiarygodny. „Dobrze by było,
gdyby również liczne inne grupy w społeczeństwie poszły za jego wzorem” – dodał szef
nowej watykańskiej dykasterii. Przypomniał, że we Włoszech na ponad 40 tys. duchownych
skandale dotyczą tylko jakiejś dziesiątki księży, a inni dają na co dzień świadectwo
świętości.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji wyraził też
niepokój modyfikowaniem koncepcji życia ludzkiego pod wpływem nauki i techniki. „Naszym
zadaniem jest oczywiście popieranie nauki, ale też wyjaśnianie, że nie może ona odpowiedzieć
na wszystkie ludzkie pytania” – podkreślił abp Fisichella.