2010-07-09 17:35:20

„Formacja bez seminarium” - Pastores 47


Najnowszy numer kwartalnika „Pastores” został zatytułowany „Formacja bez seminarium”. O. Wojciech Giertych OP przedstawił drogę formacji Piusa XII, Pawła VI i Jana Pawła II, którzy nie odbyli klasycznej formacji seminaryjnej. Mimo tej nietypowej drogi do kapłaństwa pozostawili świadectwo dobrej odpowiedzialności za kształtowanie swego powołania.

Ks. Artur Malina przywołał Jezusa, który formując uczniów we wspólnocie, stawiał im na pierwszy plan to, „aby Mu towarzyszyli”. Trzeba zatem mieć zawsze daleko bardziej to na uwadze w wychowaniu seminaryjnym niż przygotowywanie chociażby do nauczania.

Jak przekonuje ks. Andrzej Draguła, aby nie doszło do pomylenia indywidualizmu z charyzmatem, trzeba pamiętać, że „od przerostu ambicji do pokornej świadomości posiadanego daru droga bywa raczej daleka”. Podobnie podaje pożyteczną radę, zwłaszcza dla formacji stałej, o. Henryk Dziadosz SJ, który mówi: „strzeż się dwóch myśli: jestem potępiony oraz jestem święty”.

Wbrew pozorom nie jest łatwo korzystać z podanych sugestii, gdyż jak wykazuje ks. Krzysztof Wons SDS „zawsze łatwiej przychodzi zaopiekować się innymi niż sobą”. Tymczasem chodzi właśnie o to, aby będąc w sytuacji bez możliwości korzystania z domu formacyjnego, stawać zawsze w gotowości osobistego spotkania ze słowem Bożym. Znany rekolekcjonista przypomina, że „można być codziennie świetnie poinformowanym i jednocześnie nieuformowanym”.

Jak dodaje ks. Zdzisław Kroplewski, mogą w tym względzie pomóc przyszłym prezbiterom seminaryjni wychowawcy, którzy stosując zasadę współuczestniczenia w procesie formacji będą przekraczali fałszywe przekonanie, iż „życie religijne jest dla kleryków, a księża już życia duchowego nie muszą prowadzić”.

ks. W. Węckowski

www.pastores.pl








All the contents on this site are copyrighted ©.