Dzięki trzęsieniu ziemi świat uświadomił sobie skandaliczną nędzę, jaka istniała na
Haiti – powiedział kard. Oscar Andrés Rodríguez Maradiaga. Przewodniczący Caritas
Internationalis podsumował półroczne wysiłki organizacji, które dotąd koncentrowały
się na pomocy doraźnej. Jego zdaniem światowa opinia publiczna ignorowała istnienie
przerażającej biedy na Haiti. Dopiero styczniowa tragedia przyciągnęła uwagę świata,
za którą poszła też konkretna pomoc. ONZ ogłosiła haitańską katastrofę najgorszą w
ostatnich 65 latach historii.
Kard. Rodríguez Maradiaga podkreślił, że pomoc
Caritas przekroczyła już 37,4 mln euro. Skorzystało z niej ponad 2,3 mln poszkodowanych.
Najpilniejszym zadaniem jest teraz odbudowa infrastruktury mieszkalnej – podkreślił
purpurat. Czeka na to ponad pół miliona haitańskich domów. 5-letni plan Caritas zakłada
regularną odbudowę całych osiedli, choć nie ogranicza się jedynie do tego zadania.
Równolegle realizowane są projekty na rzecz poprawy edukacji, zapobiegania kolejnym
klęskom żywiołowym, usprawnienia sytuacji sanitarnej i ochrony zdrowia. Niezwykle
cenny caritasowski program dotyczy wychodzenia Haitańczyków z tzw. wyuczonej bezradności.
Eksperci szkolą ludność, by sama potrafiła zapracować na życie i utrzymanie rodziny.
Ma to stopniowo uniezależnić ofiary trzęsienia ziemi od darmowej pomocy międzynarodowej.
Kard. Maradiaga nie ma wątpliwości, że sytuacja na wyspie jest nadal dramatyczna.