Nie tylko Polacy idą jutro na wybory. Jutrzejsza niedziela to w Meksyku dzień głosowania
na kandydatów na gubernatorów, wójtów i radnych lokalnych w kilkunastu stanach tego
kraju. Kościołowi zależy zwłaszcza na pokojowym przebiegu procesu wyborczego, biorąc
pod uwagę nasiloną działalność gangów i karteli narkotykowych. W kilku diecezjach
biskupi przypomnieli także o konieczności powstrzymania się przez ludzi Kościoła od
bezpośredniej działalności politycznej, co nie oznacza zachęty do bierności wobec
spraw publicznych ze strony laikatu.
Meksykańskie stowarzyszenia i ruchy katolickie
opublikowały natomiast na specjalnej stronie internetowej (www.votocatolico.com) zachętę
do głosowania na tych kandydatów, którzy bronią życia ludzkiego i rodziny. Zwraca
się także uwagę na obecność w programach wyborczych realistycznych konkretów w odniesieniu
do takich haseł, jak sprawiedliwość, rozwój czy dystrybucja dóbr. Stowarzyszenia i
ruchy katolickie wskazują także na postulowaną gotowość kandydatów do współpracy z
Kościołem oraz deklarowanie przez nich katolickiej tożsamości.