2010-06-27 17:32:08

Lipcowy Posłaniec - prezentacja


Wydarzenia 1980 roku w Polsce zapoczątkowały lawinę przemian społecznych i politycznych w Europie Środkowej i Wschodniej. Wielki głód wolności, sprawiedliwości i demokracji okazał się dla strajkujących robotników silniejszy od lęku o własne życie. Dziś doczekaliśmy się nie tylko zmian politycznych i społecznych, ale także ogromnej ewolucji mentalności i postrzegania rzeczywistości przez tak wiele społeczeństw. Dzięki tej perspektywie widzenia świata możliwym stało się zbudowanie nowych zasad dotyczących funkcjonowania państwa opartych na godności człowieka, których podstawą stały się wartości demokratyczne.

Ale tak jak każda rzecz nowa, także i demokracja okazała się dla narodów tej części Europy nie lada wyzwaniem. Nie tylko gwarantowała wolność słowa i swobodny wybór przedstawicieli narodu do władz wszelkich szczebli. Wprowadziła ze sobą także nowy pakiet wartości, które choć same w sobie były często dobre i pozytywne, to jednak w konfiguracji społecznej spowodowały zagubienie wielu ludzi oraz umocniły niepokój o fundamenty moralne i etyczne wolnych społeczeństw. I właśnie nad pułapkami demokracji, w świecie gdzie nie wymyślono lepszego systemu społeczno-politycznego, zastanawiamy się na łamach lipcowego numeru „Posłańca”.

Jak zauważył ks. bp. Tadeusz Pieronek w udzielonym nam wywiadzie, demokracja to najlepszy z systemów, ale im bardziej tę demokrację stosujemy, tym lepiej widać, jakie ona ma mankamenty. Bo rzeczywiście, chyba do ideału jej daleko. Słabości te widać w kampaniach wyborczych, a także zaglądając do sumień wielu polityków, którzy deklarując przywiązanie do chrześcijańskich wartości, tak dalece w codziennym życiu się z nimi rozmijają. Może na tym polega polityczny paradoks, że demokratyczne rządy ludu tak często zwracają się przeciw człowiekowi.

W lipcu jednak, częściej niż o polityce, myślimy o wakacjach i wypoczynku. Może zatem warto trochę oderwać się od codziennych problemów i udać się na zasłużony urlop, który każdemu uczciwie pracującemu człowiekowi przecież się należy. I nie musi to być wcale wielki wyjazd do tropiku na antypody. Można wybrać się z „Posłańcem” np. szlakiem św. Jakuba, zwiedzić oraz Mistrę - miasto-widmo, albo kontemplować w ignacjańskiej medytacji ewangeliczne drogowskazy. Obyśmy tych Bożych drogowskazów nigdy na naszej wakacyjnej drodze nie zagubili.

Życząc wszystkim naszym Drogim Czytelnikom dobrego, letniego wypoczynku, serdecznie zapraszam do lektury lipcowego numeru „Posłańca”, a także na nasze redakcyjne strony internetowe www.poslaniec.net.

L. Gęsiak








All the contents on this site are copyrighted ©.